Holandia. Szef banku centralnego: „Pozytywne zmiany na rynku nieruchomości”

Holandia

Fot. Shutterstock, Inc.

- Dom kupuje się po to, by w nim mieszkać, a nie żeby traktować go jako inwestycję - powiedział Klaas Knot, dyrektor holenderskiego banku centralnego DNB w rozmowie z agencją prasową ANP.

Tempo wzrostu cen nieruchomości w Holandii w minionych miesiącach wyhamowało - wynika z danych publikowanych przez Główne Biuro Statystyczne CBS.

W sierpniu tego roku za nieruchomości mieszkalne w Holandii płacono o 11,9% więcej niż rok wcześniej. W lipcu wzrost ten wynosił jeszcze 14,5% w skali roku, a w czerwcu 16,6%. W szczytowym momencie, czyli w styczniu 2021 r., mieszkania kosztowały o ponad 21% więcej niż dwanaście miesięcy wcześniej.

To „mile widziane schłodzenie” rynku nieruchomości, uważa Knot. Szybko rosnące ceny mieszkań z jednej strony cieszyły tych, którzy już posiadali nieruchomości, ale z drugiej strony coraz więcej ludzi nie było stać na zakup swoich własnych czterech kątów.

Dla tych, którzy kupowali mieszkania w celach inwestycyjnych mniejsze wzrosty cen nie są dobrą wiadomością, ale według Knota należy pamiętać przede wszystkim o głównej funkcji nieruchomości mieszkalnych - czyli tym, że się w nich mieszka. Obecnie zachodzące zmiany na tym rynku są więc pozytywne, uważa szef DNB.

Wolniejszy wzrost cen mieszkań i domów to między innymi skutek podniesienia stóp procentowych w strefie euro. Koszty kredytu hipotecznego przez to wzrosły, a co za tym idzie spadła zdolność kredytowa wielu potencjalnych kupców nieruchomości.

Knot nie spodziewa się jednak, by w Holandii doszło do wielkiego spadku cen nieruchomości. - Wciąż wiele domów jest sprzedawanych za kwoty wyższe niż początkowa cena i wciąż w Holandii za mało się buduje - powiedział szef holenderskiego banku centralnego.

18.10.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki