Holandia, sport: 20 mln euro przeszło koło nosa… Rotterdam bez LM

Holandia

Po pierwszym meczu wydawało się, że Feyenoord ma realne szanse, by nadal marzyć o udziale w tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Wtorkowa bolesna porażka w Stambule sprowadziła rotterdamczyków na ziemię…

W pierwszym spotkaniu dwumeczu przedostatniej fazy eliminacji do LM ekipa z holenderskiego portowego miasta pokonała na własnym terenie Fenerbahçe 2-1. Podopieczni słynnego trenera José Mourinho musieli na własnym terenie wygrać, by odwrócić losu dwumeczu.

Początek spotkania w Stambule ułożył się jednak po myśli rotterdamczyków. W 41. minucie pierwszego gola spotkania strzelił Watanabe i prowadzenie Feyenoordu w dwumeczu zwiększyło się do dwóch goli.

Jeszcze przed przerwą turecki zespół odrobił tę stratę. Po golach Browna i Durána w dwumeczu był remis 3-3. W drugiej części gry trzecia drużyna minionego sezonu Eredivisie nie miała już szans w starciu z rozpędzoną ekipą Fenerbahçe.

Gospodarze strzelili trzy kolejne bramki - na listę strzelców wpisali się Fred, En-Nesyri i Talisca. Także Feyenoord dorzucił jedno trafienie (ponownie Watanabe), ale nie zmieniło to wyniku. Fenerbahçe wygrało w rewanżu 5-2 oraz 6-4 w całym dwumeczu.

Dla Feyenoordu to bolesna porażka, także na polu finansowym. Za sam awans do Ligi Mistrzów klub dostaje prawie 20 mln euro. Fenerbahçe o udział w fazie ligowej LM powalczy w ostatniej rundzie eliminacji z Benficą.

W minionych dwóch sezonach Feyenoord grał w LM. W tym sezonie będzie się musiał zadowolić udziałem w fazie grupowej Ligi Europy UEFA.

13.08.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)