Holenderska armia będzie monitorować pola bitewne z powietrza

Holandia

Holenderskie Siły Zbrojne wkrótce wystrzelą pierwszego z czterech nowych satelitów z superczułymi danymi, którego celem będzie monitorowanie tego, co dzieje się na polach bitewnych i na terytorium wroga. Holandia chce być mniej zależna od Stanów Zjednoczonych w zakresie tego typu danych – donosi dziennik AD.

Obecnie to głównie Amerykanie mają tego typu informacje wywiadowcze – ponad połowa wszystkich satelitów w kosmosie należy do nich. Ale ponieważ obecny prezydent USA nieustannie grozi, że odwróci się od sojuszników z NATO, Holandia chce mieć własny dostęp do tego rodzaju obrazów.

Cztery lata temu Holandia wysłała w kosmos swojego pierwszego satelitę w ramach eksperymentu. Teraz cztery kolejne, wyposażone w radar i zbudowane przez fińską firmę ICEYE, poszybują w przestrzeń kosmiczną. Każdy satelita będzie przelatywał na wysokości 600 kilometrów 15 razy dziennie. Satelity będą mogły obserwować ruchy wojsk w każdych warunkach pogodowych i terenowych, w tym głęboko na terytorium wroga. „Będziemy dokładnie wiedzieć, czego się spodziewać w przypadku zbliżającej się wojny” – powiedział gazecie dowódca sił powietrznych, André Steur.

Według Steura, superczuły radar będzie miał również inne zastosowania. Na przykład inspektorzy mogą używać satelitów, aby zobaczyć, jak nasycone są tamy. „Jestem naprawdę pod wrażeniem tego, ile informacji można uzyskać z kosmosu. Istnieją fantastyczne możliwości dla społeczności biznesowej i instytutów wiedzy” – dodał dowódca.

27.06.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)