[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK

Napięcie w handlu sięga zenitu. Pracownicy kolejnych sieci detalicznych domagają się podwyżek, a pierwsze protesty już ruszają. W niedzielę handlową 14 grudnia zatrudnieni w sieci Kaufland zapowiadają dwugodzinne wstrzymanie pracy.
To dopiero początek. Do związków zawodowych zgłaszają się pracownicy Biedronki, Dino, Aldi i Rossmanna. Związkowcy ostrzegają, że branża doszła do ściany, a świąteczny okres może przynieść największą falę protestów od lat.
Eksperci nie mają wątpliwości: sieci handlowe przez lata konkurowały głównie ceną, kosztem pensji pracowników. Rosnące ceny życia sprawiły jednak, że ten model przestaje działać. Praca w handlu jest ciężka fizycznie, a niskie płace nie pozwalają nawet na prywatną opiekę medyczną.
Zdaniem specjalistów, jeśli Kaufland ustąpi i podniesie wynagrodzenia, inne sieci mogą pójść tą samą drogą, by nie stracić pracowników. Rynek pracy wciąż sprzyja zatrudnionym, a rotacja w handlu jest ogromna.
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a emocje w sklepach rosną. Jeśli porozumienia nie będzie, klienci mogą wkrótce odczuć skutki konfliktu na własnej skórze.
14.12.2025 Niedziela.NL // źródło informacji: news4media // fot. alexgo.photography, UA / shutterstock.com // zdjęcie ilustracyjne
(egg)
| Następna > |
|---|
![]() Polska: Świąteczny bunt w sklepach. Pracownicy mówią dość |
![]() Polska: Seniorzy dostaną czternastkę… ale coraz rzadziej w pełnej kwocie |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl