Polska: Afera Pegasusa. Na celowniku Giertych i Wrzosek

Polska

Fot. Sejm RP

Były wicepremier Roman Giertych oraz prokurator Ewa Wrzosek byli inwigilowani przy użyciu systemu Pegasus. Tak wynika z doniesień międzynarodowej agencji prasowej.

Roman Giertych był wicepremierem (2006 – 2007) w pierwszym rządzie PiS, gdy na jego czele stał Jarosław Kaczyński. Obecnie prowadzi kancelarię prawną i w tym zakresie często reprezentuje polityków opozycji. Sam także jest krytykiem obecnej władzy.

Ewa Wrzosek to prokurator, która wszczęła śledztwo w sprawie wyborów prezydenckich (planowane na 2020 r.), które nie doszły do skutku. Przełożeni Wrzosek sprawę umorzyli, a ona sama często publicznie krytykuje działania rządu w sferze wymiaru sprawiedliwości.

Okazuje się, że zarówno Giertych, jak i Wrzosek byli – jak podała amerykańska agencja Associated Press - inwigilowani przy użyciu systemu Pegasus. To izraelski produkt umożliwiający podsłuchiwanie rozmów telefonicznych oraz gromadzenie danych z urządzenia. Polskie służby nigdy oficjalnie nie przyznały, że są w posiadaniu Pegasusa. Tylko że Najwyższa Izba Kontroli prześwietlając CBA, znalazła rachunek na 33,4 mln zł dla firmy informatycznej za m.in. dostawę systemu. Pegasus w samym Izraelu uznawany jest za „broń” a w USA został wpisany na „czarną listę” programów.

Amerykańska agencja prasowa swoje najnowsze doniesienia opiera na ustaleniach kanadyjskiej firmy Citizen Lab, a te wskazują, że Roman Giertych miał być inwigilowany podczas wyborów parlamentarnych w 2019 roku. Miało wówczas dojść do 18 ataków na jego telefon. Aparat Ewy Wrzosek miał być hakowany w 2021 roku - sześć razy w ciągu dwóch miesięcy.

„Mam ogromny dylemat, bo udostępnienie do badania telefonu, który był celem ataku, to tak jak podanie tych danych na tacy” — mówił portalowi Onet Wrzosek i dodała: „Rozważam oddanie telefonu naukowcom z Citizen Lab. Wszystkie przypadki bezprawnego używania Pegasusa wobec dziennikarzy, polityków, sędziów Citizen Lab dokumentuje i poważnie zastanawiam się nad wykorzystaniem tej ścieżki. To abstrakcja, ale jako prokurator nie mam zaufania do organów własnego państwa”.

Kolei Giertych w twitterowym wpisie uznał sprawę za skandal i dodał, że służby podsłuchiwały go, używając mikrofonu jego telefonu. Zaznaczył, że w tamtym okresie trwała kampania wyborcza, spotykał się z Donaldem Tuskiem czy wybuchła afera dwóch wież, które w Warszawie zamierzała wybudować spółka powiązana z PiS.

21.12.2021 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Sejm RP

(sg)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Świąteczne wydatki Polaków rosną. Mimo kryzysów planujemy wydać rekordowe kwoty

News image

Google ujawnia, czym żyła Polska w 2025 roku. Wybory, skandale i… pluszowy potworek Labubu

News image

Paczki z Chin droższe w Holandii. Nowa opłata uderzy w portfele konsumentów

News image

Od laboratorium do gabinetu - jak badania kliniczne zmieniają leczenie w Holandii

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki