Holandia: Pożegnanie z węglem? Nie tak szybko! „Elektrownie węglowe zwiększą produkcję”

Holandia

Jeszcze niedawno holenderski rząd planował stopniowe wygaszanie elektrowni węglowych. Wojna w Ukrainie i rezygnacja z dostaw rosyjskiego gazu wszystko zmieniły.

Holandia produkuje obecnie dużo mniej energii elektrycznej z gazu ziemnego. Surowiec ten jest teraz mniej dostępny niż jeszcze rok czy kilka lat temu. Ze względu na trzęsienia ziemi w prowincji Groningen rząd drastycznie ograniczył wydobycie gazu w tej części kraju. Z kolei ze względu na rosyjską inwazję na Ukrainę zrezygnowano z dostaw rosyjskiego gazu.

O gaz jest coraz trudniej, a ceny tego surowca są rekordowo wysokie. Elektrownie gazowe produkują dużo mniej energii elektrycznej, więc konieczne jest zwiększenie produkcji prądu w elektrowniach węglowych – uznało ministerstwo energetyki i klimatu.

To zaskakujący ruch, bo jeszcze niedawno rząd wprowadził prawo zgodnie z którym do 2030 r. wszystkie elektrownie węglowe mają zakończyć działalność. Inna ustawa zakładała, że do 2030 r. elektrownie te mogą wykorzystywać jedynie 35% możliwości produkcyjnych. W zamian za zmniejszenie produkcji ich właściciele dostawali rządowe rekompensaty.

Teraz rząd zmienił stanowisko. Ustawa nakazująca zamknięcie elektrowni węglowych do 2030 r. nadal obowiązuje, ale wymóg zmniejszenia produkcji do maksymalnie 35% został zniesiony. Ze względu na kryzys gazowy elektrownie węglowe mogą więc tymczasowo znów wytwarzać więcej energii. Zwiększenia produkcji należy się spodziewać w ciągu kilku tygodni, opisuje portal nu.nl.

Większa produkcja w elektrowniach węglowych oznacza większą emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Rząd zapowiedział, że wkrótce przedstawi plany, mające zrekompensować wzrost emisji tak, aby cele klimatyczne nie były zagrożone. Ambicją rządu jest zmniejszenie do 2030 r. całkowitej emisji dwutlenku węgla do atmosfery o 55%.

25.06.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)