Holandia: Proces w sprawie maltretowania dziewczynki z Vlaardingen. Ojczym przyznał, że „posunął się za daleko”

Holandia

W sądzie w Rotterdamie rozpoczął się proces dotyczący brutalnego znęcania się nad 10-letnią dziewczynką z Vlaardingen. Jej przybrany ojciec po raz pierwszy szczegółowo odniósł się do zarzutów. Stwierdził, że "zachowanie dziecka wymknęło się spod kontroli" i przyznał, że "posunął się za daleko" w stosowanych wobec niej karach.

Dziewczynka została tak ciężko pobita i zaniedbana, że do końca życia będzie wymagała opieki medycznej. Prokuratura oskarża przybranych rodziców o wielokrotne znęcanie się, głodzenie i przetrzymywanie dziecka w klatce podłączonej do prądu. Śledczy ustalili też, że dziewczynce odmawiano jedzenia i kontaktu z innymi ludźmi.

Ojczym przyznał, że zamykał dziewczynkę w klatce, tłumacząc to "środkami bezpieczeństwa" z powodu jej problemów z zachowaniem. Matka zastępcza ograniczyła się do krótkiego oświadczenia, mówiąc jedynie, że "trudno jej pogodzić się z tym, co się stało". Prokuratura domaga się surowej kary, argumentując, że dziewczynka przez lata żyła w strachu i cierpieniu.

06.11.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(an)