Temat dnia: Jemy za dużo soli – apel o ostrzejsze przepisy w Holandii!

Holandia

Holenderska organizacja ochrony konsumentów Foodwatch ponownie apeluje o zaostrzenie przepisów dotyczących zawartości soli w żywności przetworzonej, wskazując, że dobrowolne działania przemysłu spożywczego nie przyniosły oczekiwanych efektów. Choć mieszkańcy Holandii solą mniej potraw w domu, większość soli w ich diecie nadal pochodzi z produktów pakowanych i przetworzonych – podaje stacja NOS.

Prawie wszyscy dorośli mieszkańcy Holandii spożywają więcej soli niż zalecają normy. Nadmiar sodu, mimo że jest on pierwiastkiem niezbędnym dla organizmu, sprzyja rozwojowi nadciśnienia, chorób nerek i układu krążenia.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaleca maksymalnie 5 gramów soli dziennie (około jednej łyżeczki), a holenderskie wytyczne – 6 gramów. W praktyce większość dorosłych przekracza te wartości, szczególnie mężczyźni poniżej 50. roku życia, którzy spożywają średnio około 8 gramów soli dziennie.

Badania Holenderskiego Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego i Środowiska (RIVM) potwierdzają, że ludzie dodają dziś mniej soli w trakcie gotowania niż jeszcze 15 lat temu. W 2008 roku 21% soli pochodziło z solniczki – dziś to już tylko 15%. Zdecydowana większość – 85% – trafia do organizmu z żywnością przetworzoną, do której producenci dodają sól jako konserwant i wzmacniacz smaku. Najwięcej zawierają jej chleb, mięso, produkty zbożowe i nabiał.

Od 2014 roku rząd zawierał z producentami umowy dotyczące stopniowej redukcji soli i cukru w żywności. Zakładano na przykład obniżenie zawartości soli w przetworach mięsnych o 10%. Instytut RIVM podkreśla jednak, że te zmiany są zbyt małe i nie zapewniają odpowiedniego poziomu ochrony zdrowia.

Foodwatch apeluje więc o wprowadzenie prawnie wiążących limitów zawartości soli w produktach przetworzonych. Obecne dobrowolne ramy – Narodowe Podejście do Ulepszania Produktów (Nationale Aanpak Productverbetering, NAPV) – zachęcają producentów do poprawy składu i lepszego wyniku Nutri-Score, ale jak wskazuje wstępna ocena Foodwatch, nie przyniosły dotąd znaczących efektów.

Eksperci podkreślają, że skuteczniejsze regulacje mogłyby nie tylko obniżyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych w społeczeństwie, ale także zmniejszyć koszty opieki zdrowotnej w dłuższej perspektywie. Podobne kroki wprowadziły już inne kraje europejskie, m.in. Wielka Brytania i Finlandia, gdzie restrykcje dotyczące zawartości soli w żywności przyczyniły się do poprawy zdrowia publicznego i obniżenia wskaźników zgonów związanych z nadciśnieniem.

18.08.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)