[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK

Francuska para podejrzana o porwanie swojego wcześniaka ze szpitala w Paryżu została postawiona przed sądem w poniedziałek, 28 października, i tymczasowo aresztowana – ogłosił sąd w Amsterdamie. 23-letni mężczyzna i 25-letnia kobieta zostali aresztowani w hotelu w Amsterdamie w piątek. Obecnie oczekują na ekstradycję do Francji.
Dziecko o imieniu Santiago urodziło się przedwcześnie w szpitalu w Paryżu w dniu 6 października. W zeszłym tygodniu rodzice zabrali malucha ze szpitala i uciekli. Władze francuskie uznały to za porwanie ze względu na fakt, że Santiago wymaga stałej opieki medycznej. Ostatecznie rodzice zostali odnalezieni w hotelu Neutraal w Amsterdamie.
W poniedziałek francuska prokuratura poinformowała, że Santiago jest w dobrym stanie i przebywa w bezpiecznym miejscu. Prokuratura nie powiedziała wiele o motywach rodziców, poza tym, że mogli obawiać się utraty opieki nad dzieckiem.
Dziecko było owinięte w kocyk, gdy znaleziono je w piątek. Oprócz Santiago i jego rodziców, w pokoju hotelowym w Amsterdamie znajdowała się również babcia dziecka i dwoje innych dzieci: 3-letnia dziewczynka i 10-letni chłopiec. Dziewczynka jest najprawdopodobniej siostrą Santiago. Nie jest jasne, kim jest chłopiec.
30.10.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(kk)
| < Poprzednia | Następna > |
|---|
![]() Remis wyborczy w Holandii! D66 i PVV z równą liczbą mandatów |
![]() Holandia: Tajemnicza działka w Rotterdamie. Właściciel zniknął... 150 lat temu! |
![]() Halloween po polsku - zabawa, przebrania i... lawina cukierków |
![]() Wybory w Holandii 2025: czy kraj skręci w prawo? Co to oznacza dla Polaków |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze