[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK

Państwo dobrobytu kosztuje. Większość krajów Unii Europejskiej wydaje najwięcej nie na edukację, ochronę zdrowia czy obronność, ale na szeroko rozumianą opiekę socjalną.
W 2022 r. wydatki socjalne stanowiły średnio 39% wszystkich wydatków budżetowych państw należących do UE – wynika z danych udostępnionych na stronie internetowej unijnego biura statystycznego Eurostat.
Za tzw. „socjal” uznaje się finansowane z budżetu centralnego wydatki na emerytury, zasiłki dla bezrobotnych, renty, zasiłki chorobowe, dodatki na dzieci oraz wydatki na politykę rodzinną.
Państwami UE, wydającymi w 2022 r. najwięcej na świadczenia socjalne były Finlandia (ponad 44% wszystkich wydatków budżetowych przeznaczono na ten cel), Luksemburg (niespełna 44%) i Dania (42%). Także w Niemczech i we Francji było to ponad 40%.
Wydatki socjalne relatywnie najmniej budżetu pochłaniają na Malcie (prawie 26%), na Węgrzech (27%), w Chorwacji (29%), na Cyprze (31%) i w Czechach (31%).
W Holandii udział wydatków socjalnych w całości budżetu był w 2022 r. niższy niż unijna średnia i wyniósł niespełna 36%. W Polsce wydatki na ten cel były relatywnie wyższe i przekraczały 38% całości wydatków budżetowych.
08.03.2024 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
| < Poprzednia | Następna > |
|---|
![]() Wilcze ataki rosną lawinowo. Rolnicy mówią o najgorszym roku w historii |
![]() Holandia: Nowa platforma łączy ludzi po wypadkach. "Chcemy wiedzieć, co naprawdę się stało" |
![]() Holenderska delegacja leci do Pekinu. Kryzys wokół Nexperii uderza w przemysł - Pekin blokuje chipy |
![]() Czarny rynek leków w sieci pod lupą: dziesiątki możliwych ofiar po zakupach na funcaps.nl |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
No bislego to ja nigdy nie widziałem.