Holandia: Ludzie popadają w długi przez... rosnące opłaty za niezapłacone kary

Holandia

We wtorek, 12 grudnia, dziennik Volkskrant poinformował, że koszty będące następstwem niezapłaconych kar są przyczyną problemów finansowych „dziesiątek tysięcy gospodarstw domowych”.

Jak podaje gazeta, dodatkowe koszty niezapłaconych kar finansowych, pobierane przez sądową agencję windykacyjną CJIB, które zwykle nie podawane do wiadomości publicznej, stanowią dla państwa zysk w wysokości około 137 mln euro w skali roku.

Według danych krajowego biura statystycznego CBS przytoczonych przez gazetę, około 125 tys. gospodarstw domowych boryka się z rosnącymi kosztami opłat. Większość ludzi wpada w kłopoty z powodu niepłacenia mandatów za nieubezpieczone samochody i motocykle, które stanowią aż 1/4 kosztów windykacji.

Nieubezpieczone pojazdy mogą zostać ukarane wyższą karą nawet wtedy, gdy nie znajdują się na drodze. Gazeta podaje, że nakładana dwa razy w roku grzywna w wysokości od 370 do 400 euro po dodaniu kosztów windykacji może wzrosnąć do długu w wysokości 2400 euro.

W odpowiedzi na te dane minister sprawiedliwości, Dilan Yesilgösz, stwierdziła, że „rosnące koszty są wysokie, ale możliwe do uniknięcia, jeśli dana osoba zapłaci grzywnę w terminie lub skorzysta z planu spłat”.

Jednakże, według Merel van Rooy, badaczki z Instytutu Gospodarki Publicznej IPE, osoby, które najprawdopodobniej wpadną w kłopoty, są już zadłużone i mają mniejsze możliwości zarządzania swoimi finansami. „To grupa, która ze strachu często nie sprawdza nawet poczty, przez co bardzo szybko ponosi trzykrotność kosztów”.

Wiele osób ma także problemy z płaceniem mandatów drogowych. Z rocznej liczby 8 milionów mandatów drogowych około 900 tys. nie jest płaconych natychmiast, a do rachunku doliczana jest opłata windykacyjna w wysokości połowy kwoty mandatu. W 459 tys. przypadków CJIB wysyła drugie upomnienie, podwajając kwotę do zapłaty.

17.12.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)