Polska: 160 tysięcy emerytów w pół roku. Jest źle, może być jeszcze gorzej

Polska

Fot. iStock

Tylko w pierwszym półroczu 2023 roku przybyło nam ponad 160 tys. emerytów. Niestety dzieci nadal rodzi się zbyt mało. Jak tak dalej pójdzie, Polskę czeka katastrofa demograficzna.

W sumie w pierwszym półroczu br. na emeryturę przeszło blisko 163,9 tys. osób, czyli o 26,4 tys. więcej w stosunku do pierwszego półrocza poprzedniego roku. O 3,5 tys. – do 15 tys. – wzrosła liczba rent rodzinnych. Z kolei liczba rent z tytułu niezdolności do pracy spadła o 0,3 tys. do 19,5 tys.

Czarne chmury nad Polską

W Polsce mimo promowanej przez PiS polityki prorodzinnej nadal rodzi się za mało dzieci. W pierwszej połowie 2023 roku to tylko niecałe 140 tys., podczas gdy w całym 2022 roku – 305 tys. Na 100 kobiet w wieku 15–49 lat przypada około 126 dzieci. To alarmujące dane. Tymczasem, by zachować stabilność demograficzną kraju, ten wskaźnik powinien być sporo wyższy. Na 100 kobiet między 15 a 49 rokiem życia powinno przypadać 210–215 dzieci.

Liczby są nieubłagane

Fatalną sytuację widać na przykładzie województw, w których liczba zgonów przewyższa liczbę urodzeń. Województwo świętokrzyskie, łódzkie i śląskie znalazły się na czele listy z największym ujemnym przyrostem naturalnym. W nieco lepszej sytuacji, choć nadal z ujemnymi wskaźnikami, były Małopolska, Pomorze i Mazowsze.

Analiza businessinsider.com wskazuje, że w ciągu tego roku potencjalna liczba nowych emerytek i emerytów może wzrosnąć o 478 tys. osób, uwzględniając osoby zarówno z ZUS-u, jak i z KRUS-u. Aktualnie 9,33 mln emerytów i rencistów przypada na 16,85 mln pracujących.

Problem w województwach

Problem demograficzny to jedno, jednak nie mniej poważny jest problem z nierównomierną atrakcyjnością różnych regionów kraju. Jak wynika z danych GUS-u, dotyczących salda migracji w 2022 roku w rozbiciu na województwa, na plusie znalazły się województwa mazowieckie, małopolskie, dolnośląskie, pomorskie i wielkopolskie. One przyciągnęły więcej ludzi niż z nich wyjechało. Natomiast najgorsza sytuacja miała miejsce w województwach lubelskim, świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim i opolskim. Nieustabilizowana migracja może doprowadzić do sytuacji, w której regiony bardziej atrakcyjne będą rozwijać się jeszcze szybciej, a przepaść między województwami zacznie się pogłębiać.

Eurostat prognozuje, że do 2030 roku liczba ludności Polski spadnie do 37 mln, a w 2050 wyniesie już tylko około 34 mln.


11.09.2023 Niedziela.NL // źródło: News4media // fot. iStock

(sw)

Komentarze 

 
+6 #3 Michu22 2023-09-11 10:30
Oczywiście że trzeba głosować przeciw Pisowi. Ale wyjście z EU wydaje się jedynym rozwiązaniem w czasach gdy Unia Europejska planuje zakazać jedzenia mięsa, zlikwidować samochody spalinowe, wywłaszczyć nas z nieruchomości i zlikwidować przemysł. Tak naprawdę na obecnym etapie rozwoju Polski Unia nie jest już nam potrzebna, tylko ogranicza rozwój Polski.
Cytuj
 
 
-5 #2 Iwona 2023-09-11 08:15
Cytuję Maniek:
Jak PIS wyprowadzi nas z Unii Europejskiej to może ludność Polski spaść do kilku milionów (a nie tylko 34).


15 paździenika są wybory. Trzeba koniecznie na nie pójść i rozsądnie głosować przeciwko PIS i przeciwko wyjściu z Unii Europejskiej.
Cytuj
 
 
-4 #1 Maniek 2023-09-11 08:10
Jak PIS wyprowadzi nas z Unii Europejskiej to może ludność Polski spaść do kilku milionów (a nie tylko 34).
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Polska

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki