Holandia: Nauczyciele obawiają się ponownego otwarcia szkół

Koronawirus

Fot. Robert Hoetink / Shutterstock.com

We wtorek 21 kwietnia holenderski rząd ma zdecydować o ewentualnym stopniowym powrocie uczniów do szkół. Na razie wiadomo, że szkoły pozostaną zamknięte co najmniej do końca tzw. majowych wakacji (meivakantie), czyli do 3 maja.

W związku z epidemią koronawirusa szkoły w Holandii – podobnie jak w wielu innych krajach świata – są zamknięte. Dzieci uczą się w domach już od około miesiąca (szkoły zamknięto 16 marca).

Teraz jednak rząd zastanawia się nad stopniowym powrotem do nauki w szkołach. Na niedawnej konferencji prasowej mówił o tym m.in. premier Mark Rutte.

Wiele będzie zależeć od wyników badania przeprowadzonego przez Państwowy Instytut Zdrowia RIVM. Eksperci instytutu już od kilku tygodni analizują, czy dzieci mogą przenosić koronawirusa. We wtorek mają być znane wstępne wyniki tej analizy.

Zapowiedź powrotu do szkół w czasie, gdy epidemia wciąż trwa i zbiera śmiertelne żniwo, zaniepokoiła część nauczycieli – wynika z ankiety przeprowadzonej przez związek zawodowy pracowników oświaty AOb. W ankiecie wzięło udział 5 tys. osób.

Gdyby wkrótce szkoły zostały otwarte, to wielu nauczycieli obawiałoby się o swoje zdrowie i bezpieczeństwo, wynika z ankiety. Nauczyciele chcą wrócić do normalnej pracy tylko wtedy, kiedy będzie pewne, że nie narazi ich to na wielkie ryzyko. Warunkiem otwarcia szkół powinno być wcześniejsze dokładne przeanalizowanie możliwych zagrożeń, uważa AOb.

Niektóre zalecenia, o których mówią rządzący w kontekście stopniowego powrotu do szkół, nie brzmią realistyczne – uważa część nauczycieli. Chodzi tu na przykład o zasadę utrzymania co najmniej 1,5 m dystansu.

- Nauczenie trzydziestu czteroletnich dzieci tego, by zawsze kichały w zgięcie łokciowe oraz by nie zbliżały się do siebie, to utopia. Podobnie jak liczenie na to, że uda się zachować zalecaną odległość między dziećmi i nauczycielem – powiedział Eugenie Stolk, przewodniczący AOb, cytowany na stronie internetowej związku.


18.04.2020 Niedziela.NL // Fot. Robert Hoetink / Shutterstock.com

(łk)


Komentarze 

 
0 #5 Barbara 2020-04-20 14:17
Nie po nic ktos wymyslil zwrot : CIENKI BOLO. Nasz Bolo pojecia niema o tym co pisze.
Cytuj
 
 
-2 #4 Ada 2020-04-19 22:31
Boj sie Boga czlowieku. Zazdrosc, zgryzora i brak milosci.
Cytuj
 
 
+4 #3 Kolo 2020-04-18 23:54
Powinno się wziąć ryzyko zagrożeń , a jakie ono jest wiadomo: nauczyciele 60+ powinni zostać w domu i wszyscy inni młodsi którzy mają tzw choroby z ryzyka. Tak wiele przepisów jest niedostosowana do indywidualnej sytuacji człowieka
Cytuj
 
 
+1 #2 kij 2020-04-18 20:47
Cytuję Bolo:
Nauczycielom nienpasuje otwarcie szkol bk maja wakacje platne . Do roboty k.... wszyatkie posady panstwoe maja teraz wakacje platne za moje podatki. To samo w pl .na państwowych posadach nauczyciele mają wakacje za darmo i stekąla że niby otwarcie nie bezpieczne . Szkoły trzeba otworzyć aby rodzice moglimosc dknprach A nie siedzieć na zasilkach z dupami w domu.

Taa, nauczycieli to miałeś słabych i pewnie strąd taki płacz. Uważam że kompletnie nie masz racji.
Cytuj
 
 
-8 #1 Bolo 2020-04-18 15:18
Nauczycielom nienpasuje otwarcie szkol bk maja wakacje platne . Do roboty k.... wszyatkie posady panstwoe maja teraz wakacje platne za moje podatki. To samo w pl .na państwowych posadach nauczyciele mają wakacje za darmo i stekąla że niby otwarcie nie bezpieczne . Szkoły trzeba otworzyć aby rodzice moglimosc dknprach A nie siedzieć na zasilkach z dupami w domu.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki