KOBIETA: (Trochę) więcej kobiet w polityce

Kobieta

Liczba kobiet w holenderskim senacie zwiększyła się. W wybranym niedawno nowym senacie znalazła się co prawda jedynie jedna kobieta więcej niż w poprzednim, ale oznacza to kolejny wzrost. W poprzednich wyborach do pierwszej izby odsetek kobiet również wzrósł – wówczas znacznie, o sześć procent.

Niderlandzki senat liczy 75 osób. Wciąż zdecydowana większość z nich to mężczyźni. W składzie nowego senatu znalazło się 48 panów i 27 pań. Oznacza to, że 36 procent niderlandzkich senatorów to kobiety.

To wciąż mniej niż w Drugiej Izbie niderlandzkiego parlamentu. Rola Drugiej Izby jest w holenderskiej polityce ważniejsza (to odpowiednik polskiego Sejmu) i pań jest tu więcej niż w senacie. Ponad czterdzieści procent spośród deputowanych zasiadających w Tweede Kamer (Druga Izba) to panie.

Analizę dotyczącą obecności pań w holenderskich instytucjach przygotowała niezależna organizacja Huis voor democratie en rechtsstaat. Przyjrzano się także reprezentacjom poszczególnych partii. W senacie najbardziej „sfeminizowane” okazały się dwie duże partie lewicowe . Spośród piątki przedstawicieli Zielonej Lewicy (Groen Links) w senacie trójka to kobiety (a zatem 60 %). Także w przypadku Partii Pracy (PvdA) panie są w większości: spośród 14 senatorów PvdA osiem to kobiety (57 %). Najgorzej wypadają tutaj liberalni demokraci D66, w ich pięcioosobowej reprezentacji znalazła się jedynie jedna pani senator.

Przyjrzano się także władzom regionalnym. W rządzących prowincjami władzach (tzw. College van Dedeputeerde Staten) zasiada w zależności od prowincji od 4 do 7 przedstawicieli. W żadnej z władz dwunastu prowincji kobiety nie są w większości. Najszerzej są reprezentowane w władzach prowincji Holandia Północna (50 procent), a najsłabiej w Zelandii i Limburgii – w zarządach obu tych prowincji zasiadają jedynie mężczyźni.

ŁK, Niedziela.NL

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki