Holandia: 21-letnia Polka oskarżona o zabicie 20-letniego rodaka

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Prokuratura zażądała dla Polki kary 9 lat pozbawienia wolności – poinformował we wtorek 12 stycznia lokalny dziennik „Brabants Dagblad”.

Do tragedii doszło ponad rok temu, 27 grudnia 2014 r, w miejscowości Rijen. Około godz. 19.45 przed domem przy ulicy Julianastraat przechodzień zauważył zakrwawionego mężczyznę. Na miejsce szybko przyjechała karetka, ale było już za późno - mężczyzna zmarł.

Przyczyną śmierci 20-latka była rana kłuta. Według policji do zranienia doszło nie na ulicy, ale w mieszkaniu, a mężczyzna krwawiąc zdążył jeszcze wyjść na zewnątrz.

- Było tam dużo krwi. To dramatyczna sytuacja. Mieszkam tu już 41 lat, ale coś takiego jeszcze nigdy tutaj się nie wydarzyło – lokalny portal informacyjny Omroep Brabant cytował wówczas słowa 74-letniego mężczyzny mieszkającego przy Julianastraat niedaleko od miejsca tragedii.

O tej sprawie informowaliśmy również szczegółowo na naszych łamach: TUTAJ

Obecnie już wiadomo, że młodzi Polacy byli parą, a do śmiertelnych ciosów nożem doszło po kłótni w mieszkaniu. Przyczyną sprzeczki miał być fakt, że kobieta (A.N., media podają jedynie jej inicjały) wcześniej tego dnia wypaliła jointa z innym mężczyzną, informują niderlandzkie media.   

Według oskarżonej, oboje byli od rana w złych humorach, a 20-latek „był zazdrosny, ponieważ ona miała pracę i kontakty z innymi ludźmi, a on nie”.  Kiedy doszło do szarpaniny, mężczyzna wziął do ręki nóż, który A.N. udało mu się wyrwać i następnie zadać nim cios w gardło 20-latka. „Obrona konieczna” - tak linię obrony oskarżonej opisuje „Brabants Dagblad”.

Nie zgadza się z tym prokuratura, która domaga się dla kobiety kary 9 lat pozbawienia wolności. Wyrok zostanie ogłoszony najprawdopodobniej za dwa tygodnie.

Oskarżona została aresztowana wkrótce po rozpoczęciu śledztwa. W trakcie przesłuchań wiele razy zmieniała zeznania, opisuje dziennik „BN De Stem”. Według psychiatry i psychologa kobieta ma częściowo ograniczoną poczytalność, informują niderlandzkie media.



13.01.2016 ŁK Niedziela.NL

Komentarze 

 
+2 #3 Malvina_a 2016-01-15 20:30
Patologia standard.
Cytuj
 
 
-1 #2 karol22 2016-01-14 17:01
szkoda chłopaka młodzi ludzie tak szybko odchodza i to najczesciej własnie przez takie sytuacje
Cytuj
 
 
-11 #1 Lolo 2016-01-13 20:12
A wy tu się śmiejecie że ci z wykończeniówki z firmami jednoosobowymi i w Busikach to robole, motłoch i patologia. A tu proszę nie tylko śmierdzący robole budowlani są patologią ale i dziewczyna w czystych łachach nie jeżdżąca busem nie nie zarabiająca 25 euro he he
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki