[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK

To miała być zwykła kłótnia w centrum miasta, ale skończyło się dramatem. W Ede kierowca wjechał w grupę ludzi, a teraz policja ujawnia szokujące szczegóły: sprawca znał wszystkich poszkodowanych. Sprawa ma tło osobiste i dotyczy konfliktu w tzw. „sferze relacyjnej”.
Według policji mężczyzna, który wjechał w ludzi, to 64-letni mieszkaniec Ede. Wczoraj po południu w centrum miasta doszło do kłótni, która przerodziła się w bójkę. Po chwili ktoś wsiadł do auta i ruszył w stronę ludzi, doprowadzając do potrącenia.
Rannych zostało czterech mężczyzn, w tym sam kierowca. Poszkodowani mają 30, 40 i 51 lat. Policja nie podała informacji o ich stanie zdrowia, ale sam fakt, że sprawca i ofiary byli znajomymi, mocno zmienia obraz tej sytuacji.
Śledczy podkreślają, że okoliczności zdarzenia są wciąż badane, ale już wczoraj pojawiła się informacja, że wszystko zaczęło się od konfliktu na tle osobistym. Teraz policja potwierdza: to nie był przypadek ani losowy wypadek na drodze, to była sytuacja między ludźmi, którzy się znali.
To kolejny przykład, jak szybko zwykła sprzeczka może przerodzić się w tragedię. Policja prowadzi dochodzenie, by ustalić dokładny przebieg wydarzeń i motyw.
27.12.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(ag)
| Następna > |
|---|
![]() Holandia: Znajomi na celowniku! 64-latek wjechał w ludzi w Ede, Policja mówi o konflikcie „w relacji” |
![]() Holandia. Król uderza w alarm: Algorytmy przejmują świat, a ludzie tracą więzi! |
![]() Samochód wjechał w tłum w Holandii. Dziewięć osób rannych podczas parady świateł |
![]() Holandia zaostrza kurs. IND masowo odrzuca wnioski azylowe |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl