Flixbus wznawia połączenia z Holandii do Ukrainy

Holandia

W poniedziałek wieczorem z Maastricht odjechał prawie pełen autobus zmierzający do Kijowa. Autobus FlixBus przyjechał z Brukseli i po drodze zatrzymał się w kilku niemieckich miastach, a także w Warszawie, gdzie miała miejsce przesiadka.

Większość z 61 podróżnych w autobusie jechało do Niemiec lub Polski, choć niewielka grupa osób zdecydowała się na powrót do Ukrainy. Kiedy 31-letnia Oksana Radionova wsiadała do autobusu w Maastricht, poinformowała, że wraca do swojego domu w Kijowie, bo nie może znaleźć schronienia dla swoich trzech kotów. Jej ojciec miał opiekować się zwierzętami, ale uciekł tydzień po niej.

„Nie mam wyboru. Jestem przerażona. W nocy na miasto spadają bomby. Ale nie mogę porzucić moich kotów” - poinformowała kobieta. Ma nadzieję, że na razie zostanie w Kijowie. „Ale jeśli bomby spadną blisko domu, będę musiała znowu uciekać i wtedy zabiorę ze sobą moje koty”.

W autobusie znalazł się też mężczyzna z Białorusi. Łamaną angielszczyzną powiedział, że przebywał w Brukseli, ale musi opuścić kraj i wrócić do ojczyzny. „Nie jestem z Rosją” – podkreślił.

Według FlixBusa, liczba osób wyjeżdżających z Ukrainy pozostaje stabilna, ale coraz więcej osób decyduje się na powrót. FlixBus uważa, że sytuacja jest wystarczająco bezpieczna, aby jeździć autobusami do zachodnioukraińskich miejsc docelowych.

20.04.2022 Niedziela.NL // fot. Meowka / Shutterstock.com

(kk)