Upał zabił holenderskiego motocyklistę biorącego udział w rajdzie w Maroku

Świat

Fot. Shutterstock, Inc.

Holenderski motocyklista, Bram van der Wouden, zmarł biorąc udział w Morocco Desert Challenge, ośmioetapowym wyścigu terenowym. Tego dnia temperatura sięgała 55 stopni Celsjusza.

48-letni Van der Wouden zszedł z motocyklu kilka kilometrów przed końcem piątego etapu, ale nie był w stanie nacisnąć przycisku awaryjnego, kiedy potrzebował pomocy. „Odnaleźli go inni uczestnicy, ale mimo szybkiego przybycia ekipy medycznej nic nie mogli zrobić” – powiedzieli organizatorzy wyścigu.



„W Maroku było bardzo gorąco” – skomentował Robin Verheggen, członek zespołu wspierającego holenderską zawodniczkę, Anję van Loon. „Upały powodują wiele problemów, a wielu kierowców już zgodziło się na rezygnację z rajdu, ponieważ uznali, że jest to zbyt niebezpieczne”.

Rajd jest kontynuowany w piątek dla wszystkich typów pojazdów z części motocyklowych "dając motocyklistom i tak potrzebny dzień odpoczynku" - poinformowali organizatorzy.

Verheggen powiedział stacji NOS, że śmierć jest częścią tego sportu. „Wszyscy, którzy biorą w tym udział, a w szczególności motocykliści, pogodzili się z tym, że może to być ich ostatni wyścig” – powiedział.

Van der Wouden jest drugim uczestnikiem, który zginął podczas rajdu. We wtorek francuski kierowca zginął po zderzeniu z innym pojazdem.


01.06.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki