Temat dnia: Holandia wstrząśnięta śmiercią 15-latka zastrzelonego przez policję

Temat Dnia

Fot. Bas Bergamin / Shutterstock.com

W niedzielne popołudnie (21 września) w Capelle aan den IJssel policja zastrzeliła 15-letniego chłopca podejrzanego o napad z bronią w ręku. Według ustaleń funkcjonariuszy, nastolatek chwilę wcześniej ukradł motocykl, grożąc ofierze bronią palną. Do śmiertelnego postrzelenia doszło w restauracji McDonald’s przy Hoofdweg, gdzie świadkami dramatycznych scen było wielu klientów, w tym małe dzieci.

Tożsamość ofiary potwierdził dopiero wieczorem burmistrz Capelle aan den IJssel, Joost Manusama. Jak podkreślił, zdarzenie głęboko wstrząsnęło mieszkańcami. „W tym czasie w restauracji było wiele rodzin. Świadkowie, krewni, ale także sami policjanci są wstrząśnięci tym, co się wydarzyło” – powiedział. Chłopiec pochodził z Goudy, a burmistrz Manusama pozostaje w kontakcie ze swoim odpowiednikiem z tamtej gminy.

Według relacji policji, dramat rozpoczął się od zgłoszenia kradzieży motocyklu, do którego doszło na Wisselspoor. Nastolatek miał użyć broni palnej, aby zastraszyć ofiarę. Po krótkim pościgu funkcjonariusze namierzyli go w restauracji McDonald’s. Tam próbowali go zatrzymać, jednak – jak twierdzą świadkowie – chłopiec nie reagował na polecenia i zaczął uciekać w kierunku wyjścia. To właśnie w tym momencie padły śmiertelne strzały, które zakończyły akcję.

Według relacji rzecznika prasowego policji, zanim doszło do użycia broni, funkcjonariusze wielokrotnie ostrzegali podejrzanego i nakazali mu porzucić pistolet. „Mówiliśmy mu: »Jesteś aresztowany, jesteśmy policją. Zostań tam, gdzie jesteś, rzuć broń«. Ostatecznie nie posłuchał, zaczął uciekać, a my strzeliliśmy” – wyjaśnił rzecznik prasowy. Na miejscu błyskawicznie zjawiły się służby ratunkowe, w tym helikopter medyczny, ale życia 15-latka nie udało się uratować.

Świadkowie wydarzenia zostali objęci pomocą psychologiczną, a organizacja Slachtofferhulp oferuje wsparcie osobom, które doznały szoku po tragedii. Restauracja McDonald’s pozostaje zamknięta do czasu zakończenia czynności dochodzeniowych. Pracownikom i klientom zapewniono możliwość skorzystania z dodatkowej opieki.

Sprawą zajmuje się niezależna służba śledcza Rijksrecherche, która bada wszystkie przypadki użycia broni przez funkcjonariuszy. Do czasu zakończenia dochodzenia burmistrz Manusama zaapelował o powstrzymanie się od spekulacji i cierpliwość. „To wielka strata dla krewnych zmarłego chłopca i szok dla całej społeczności. Musimy wspierać się nawzajem i dać organom ścigania czas na wyjaśnienie tej sprawy” – podkreślił.

Władze lokalne przyznają, że coraz częściej młodzi ludzie w Holandii Północnej stają się sprawcami lub ofiarami przestępstw. Manusama zapowiedział dalszą współpracę szkół, służb socjalnych i policji w działaniach prewencyjnych. „Chcemy być blisko młodzieży, ale też jasno wyznaczać granice i reagować stanowczo, kiedy jest to konieczne” – dodał.


23.09.2025 Niedziela.NL // fot. Bas Bergamin / Shutterstock.com

(kk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Reklama
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiadomości
News image

Polska: Trzy tysiące zwolnień lekarskich w miesiąc. ZUS: To nadużycia

News image

Temat dnia: Holandia wstrząśnięta śmiercią 15-latka zastrzelonego przez policję

News image

Polska: Ksiądz w spółce z lekarzem. Obaj oskarżeni o handel narkotykami

News image

Holandia: 30-letni motocyklista zginął w wypadku na A2

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki