Historyczne zwycięstwo: Świątek wygrywa Wimbledon w bezprecedensowym finale 6:0, 6:0

Sport

Iga Świątek zapisała się w historii, wygrywając po raz pierwszy Wimbledon w bezprecedensowym stylu: pokonała Amerykankę Amandę Anisimową w finale 6:0, 6:0.

Polka, numer cztery w rankingu światowym, pozostawiła swoją przeciwniczkę bez szwanku na uświęconej trawą nawierzchni kortu centralnego, dodając do swojej kolekcji szósty tytuł wielkoszlemowy. Wcześniej czterokrotnie wygrała Rolanda Garrosa i raz US Open.

Zwycięstwo 6:0, 6:0 w finale Wimbledonu kobiet nie miało miejsca od 114 lat, a w erze zawodowej nie miało miejsca od 1968 roku. Sama Świątek przyznała, że nigdy nie śmiała marzyć o wygraniu Wimbledonu, ponieważ nigdy nie uważała się za wystarczająco dobrą na trawie. Jednak jej drużyna zawsze w nią wierzyła. Tego lata, po rozczarowującej wiośnie, w której nie udało jej się awansować do ćwierćfinału Wimbledonu, osiągnęła szczyt formy w idealnym momencie.

Sam finał był jednostronnym wydarzeniem. Światek przełamała się w pierwszym gemie i nie dała nic po sobie poznać. Anisimova, która zachwyciła publiczność na tym turnieju zaskakującą i ofensywną grą, została całkowicie przytłoczona i popełniła zbyt wiele błędów. Już po 58 minutach było po wszystkim, a Światek została pierwszą Polką, która wygrała kobiecy Wimbledon.

(ej)