„Mniej włamań i stłuczek w trakcie epidemii”

Koronawirus

Z danych spółki Achmea, największego ubezpieczyciela w Holandii, wynika, że w pierwszym kwartale tego roku klienci rzadziej zgłaszali włamania i stłuczki, a częściej – odwołane imprezy i wyjazdy wakacyjne.

Do Achmea należą m.in. takie firmy jak Interpolis, FBTO, Centraal Beheer i Zilveren Kruis. Koncern działa w kilku krajach europejskich, ale to w Holandii ma najmocniejszą pozycję. Pracuje tu dla niego około 11 tys. osób i jest liderem sprzedaży na holenderskim rynku ubezpieczeń.

Opublikowane w poniedziałek dane za pierwszy kwartał mówią nam więc dużo o całym niderlandzkim rynku ubezpieczeń. Także na tym polu epidemia koronawirusa doprowadziła do zmian, pokazują najnowsze dane.

W Holandii epidemia rozpoczęła się dopiero pod koniec pierwszego kwartału. Przypomnijmy, pierwszy potwierdzony przypadek osoby zakażonej koronawirusem stwierdzono tu 27 lutego. O pierwszej ofierze śmiertelnej informowano 6 marca. W połowie marca rząd wprowadził pierwsze obostrzenia.

W efekcie do Achmea zwróciło się w pierwszym kwartale tego roku więcej pracodawców, domagających się wypłat pieniędzy w ramach ubezpieczeń od spadku dochodów. Chodzi tu o przedsiębiorców, którzy wcześniej ubezpieczyli się na wypadek utraty dochodów w wyniku np. przejścia pracownika na zwolnienie chorobowe. W czasach epidemii do takich sytuacji dochodzi częściej niż normalnie i dane z pierwszego kwartału to potwierdzają.

Zwiększyła się też liczba wypłat ubezpieczeń w związku z anulowanymi wyjazdami wakacyjnymi oraz odwołanymi imprezami masowymi – opisuje portal nu.nl. W przypadku niektórych innych ubezpieczeń trend był jednak odwrotny.

- Od kiedy ludzie zaczęli częściej pracować z domu, spada liczba zgłaszanych szkód samochodowych [np. stłuczek]. Zmniejszyła się też liczba zgłaszanych włamań – powiedział rzecznik prasowy Achmea, cytowany przez nu.nl.

20.05.2020 Niedziela.NL
(łk)