Holandia: W niektórych rzeźniach świnie wciąż gotowane żywcem

Archiwum '20

Pomimo zobowiązań minister rolnictwa, Caroli Schouten, dotyczących zlikwidowania łamiących prawo ubojni i wprowadzenia kar za okrucieństwo wobec zwierząt, wciąż w niektórych rzeźniach dochodzi do przerażających praktyk polegających na gotowaniu świń żywcem – informuje organizacja Varkens in Nood.

Organizacja, która od wielu lat walczy o lepsze warunki do życia oraz humanitarny ubój świń, opiera swoje doniesienia na wynikach inspekcji prowadzonych w okresie od początku 2018 roku do czerwca 2019 roku.

Codzienne kontrole prowadzone są w 21 głównych rzeźniach w Holandii, natomiast pomniejsze ubojnie sprawdzane są losowo. Inspektorzy wykryli, że kilkakrotnie dochodziło do zanurzania wciąż świadomych zwierząt w wodzie o temperaturze 60 stopni, co prowadziło do „ekstremalnego cierpienia”. Inne zwierzęta były regularnie bite, kopane lub po prostu osłabione przez infekcje wywołane przez życie w dramatycznych warunkach, w tym m.in. stanie godzinami we własnych odchodach. Raz znaleziono na taśmie produkcyjnej żywą świnię.

„Jedynym rozwiązaniem tej sytuacji jest zamontowanie niezależnego systemu monitorującego w każdym zakładzie. Rzeźnie przyłapane na takich praktykach więcej niż raz, powinny być zamykane w trybie natychmiastowym” - przekazała rzeczniczka organizacji, Frederiek Schouten.

Kary za niehumanitarny ubój zwierząt wahają się od 500 euro do nawet 10 tys. euro. Problem polega na tym, że stałe monitorowanie sytuacji jest obecnie bardzo trudne.

30.06.2020 Niedziela.NL

(kk)