Holandia: Myśliwi walczą o prawo do zabijania dzikich kotów

Cytuję pies:

nie no pewnie nie czytacie artykułu tylko tytuł i potem dziwne komenty, sam bym strzelał ale do właścicieli którzy wypuszczają te włóczęgi i mają spokój że nie srają im w domu ...

Myślisz, że zwierzę potrzebuje, byś sprzątał jego odchody z kuwety? Wyobraź sobie, że jesteś starcem, i że pielęgniarka musi wynosić twoje G. Szczęśliwy jesteś? Tylko ktoś naprawdę słaby i zagubiony może chcieć uzależniać drugą istotę od siebie, bo w sobie samym czuje pustkę. Nie czuje się panem siebie samego, chce się zatem poczuć "panem", "właścicielem" słabszej i ufnej istoty. Jakże żałosne!

Cytuję pies:

nie no pewnie nie czytacie artykułu tylko tytuł i potem dziwne komenty, sam bym strzelał ale do właścicieli którzy wypuszczają te włóczęgi i mają spokój że nie srają im w domu ...

Zwierzęta zostały stworzone PRZED człowiekiem, wg Biblii. Bhagavad-Gita uczy, że krzywdzenie czy zabijanie zwierząt jest złe w oczach Krsny, i jest naturą demoniczną. Są one wolnymi stworzeniami, i żadne zwierzę nie ma "właściciela", bo jest wolne, i ma prawo do dzikiego życia, zgodnie ze swoją naturą. "Właściciela" to może mieć co najwyżej niewolnik.Najwięcej "chorób" roznoszą ludzie, i to oni winni być systematycznie odstrzeliwani. Mam nadzieję, że ten System wkrótce padnie. Proroctwa mówią o tym, że 2/3 ludzkości może zdechnąć. I chwała Panu Bogu!

Jak wiadomo, myśliwym się zostaje, jak się ma małego członka i/lub jest się impotentem. Wszyscy to wiedzą. Jakbym zobaczył gdziekolwiek myśliwego strzelającego do kota, to gwarantuję, że już po tym nie miałby ochoty strzelać do kogokolwiek.

My ludzie jestesmy jeszcze gorsi niz zwierzaki. Czekam na dzien, kiedy ten chory swiat sie skonczy.