Różnice w cenach mieszkań w poszczególnych holenderskich gminach bywają bardzo duże. W Bloemendaal płacono w ubiegłym roku za mieszkanie średnio 650 000 euro, a w gminie Pekela – o ponad pół miliona euro mniej!

Dane na temat cen mieszkań w poszczególnych gminach Holandii przedstawiło Główne Biuro Statystyczne CBS. Wynika z nich, że w styczniu tego roku za mieszkanie w kraju wiatraków płacono średnio o 6,4% więcej niż w styczniu 2016 roku. W niektórych regionach Holandii mieszkania są jednak bardzo drogie, a w innych, jak na niderlandzkie warunki, stosunkowo tanie.

Najwięcej za mieszkania płacono w ubiegłym roku w gminach Bloemendaal (średnio 650 000 euro), Laren (609 000 euro), Blaricum (555 000 euro), Wassenaar (544 000 euro) i Rozendaal (544 000 euro). Średnio ponad 400 000 euro kosztowały też mieszkania w Heemstede, Ouder-Amstel, Gooise Meren i Bergen (w prowincji Holandia Północna).

Nie wszędzie jednak własne cztery kąty są tak drogie. Szczególnie w prowincjach Groningen, Fryzja i Limburgia średnie ceny mieszkań są stosunkowo niskie. W 2016 roku w siedmiu holenderskich gminach za mieszkania płacono średnio mniej niż 150 000 euro.

Najtaniej było w gminie Pekela na północnym wschodzie kraju. Tutaj w ubiegłym roku za mieszkanie płacono przeciętnie 128 000 euro. Niedrogo było też w Delfzijl (132 000 euro), Veendam (133 000 euro), De Marne (137 000 euro), Oldambt (143 000), Kerkrade (145 000 euro) i Brunssum (149 000 euro). Stosunkowo tanio było też w Het Bildt (152 000 euro), Heerlen (152 000 euro) oraz w Schiedam (158 000 euro), informuje CBS.

Jeśli chodzi o duże miasta, najdrożej było w Amsterdamie (359 000 euro) i Utrechcie (268 000 euro). W Rotterdamie za mieszkanie płacono w ubiegłym roku średnio 203 000 euro, w Hadze 245 000 euro, a w Eindhoven 227 000 euro.


25.02.2017 ŁK Niedziela.NL