Holenderska poczta coraz wolniejsza. ACM ostrzega: dostarczanie listów stanie się niewiarygodne

Holandia

fot. Dutchmen Photography / Shutterstock.com / zdjęcie ilustracyjne

Holenderski urząd ACM ostro krytykuje plan, który ma pozwolić PostNL doręczać listy znacznie wolniej niż dotychczas. Obowiązująca dziś Postwet wymaga, aby 95 procent listów z czerwonej skrzynki trafiało do odbiorców w ciągu 24 godzin. Według PostNL przy stale malejącej liczbie przesyłek spełnienie tego standardu generuje ogromne straty. Rząd rozważa więc zmianę przepisów, ale ta może uderzyć w miliony mieszkańców.

Nowe zasady miałyby obowiązywać od 2027 roku. Zgodnie z propozycją PostNL będzie musiało dostarczyć tylko 90 procent listów… w ciągu trzech dni. Co więcej, doręczenia odbywałyby się co drugi dzień, co oznacza całkowitą przebudowę dotychczasowego systemu. Według zwolenników zmian ma to odciążyć operatora i dostosować go do czasów, w których korespondencja papierowa szybko zanika.

ACM twierdzi jednak, że tak daleko idące cięcia odbiją się przede wszystkim na nadawcach i odbiorcach. Urząd wylicza, że nawet 20 milionów listów rocznie może docierać z opóźnieniem wynoszącym od sześciu do dziewięciu dni. To opóźnienia, które mogą mieć znaczenie chociażby dla dokumentów urzędowych, korespondencji firmowej czy przesyłek wymagających reakcji.

Regulator ostrzega, że nowy model naraża państwowy system doręczeń na utratę wiarygodności. Choć liczba listów maleje, ACM podkreśla, że obowiązkiem państwa jest zagwarantowanie minimalnego poziomu usług pocztowych. Spór o tempo doręczeń będzie więc trwał, bo koszt oszczędności PostNL mogą ponieść sami obywatele.

23.11.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(an)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki