Holandia: Wakacyjne domy rozwiążą niedobory na rynku mieszkaniowym?!

Holandia

Osoby mieszkające na stałe w domach letniskowych powinny mieć możliwość pozostania w nich przez kolejne 10 lat – zaproponowała minister mieszkalnictwa, Mona Keijzer, w projekcie dyrektywy skierowanej do władz lokalnych.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami rady mają swobodę decydowania, czy i jak długo ktoś może mieszkać w domu wakacyjnym, a okres ten często wynosi 11 miesięcy w roku. Jednak Keijzer chce wprowadzić krajową politykę, aby zapewnić dziesiątkom tysięcy mieszkańców większą pewność prawną, powołując się na poważny niedobór mieszkań w kraju.

Około 60 tys. osób jest oficjalnie zarejestrowanych pod adresem domu wakacyjnego. „Często nie mają dokąd pójść, a groźba eksmisji jest stresująca i niepożądana” - powiedziała Keijzer.

Pomysł zezwolenia na stały pobyt w domach wypoczynkowych został po raz pierwszy zaproponowany w umowie koalicyjnej między PVV, VVD, NSC i BBB rok temu. Propozycja Keijzer ma na celu sformalizowanie statusu osób, które w tym czasie mieszkały już w parkach wakacyjnych.

Tylko mieszkańcy, którzy mogą udowodnić, że mieszkali tam w dniu lub przed 16 maja 2024 roku, kwalifikowaliby się do 10-letniego okresu. Zasada ta „wyraźnie” nie jest przeznaczona dla osób, które przeprowadziły się do domu wakacyjnego po tej dacie, ponieważ groziłoby to wywołaniem wzrostu popytu na mieszkania rekreacyjne.

10-letnie odliczanie rozpocznie się, gdy dyrektywa wejdzie w życie, prawdopodobnie w 2026 roku. Po ośmiu latach gabinet dokona przeglądu, czy polityka jest nadal konieczna. Jeśli nie, rady odzyskają kontrolę nad decyzjami o miejscu zamieszkania dwa lata później.

27.05.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)