[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Holenderski związek zawodowy FNV zwrócił się do sądu w sprawie Polaków, pracujących przy budowie elektrowni w prowincji Groningen. Polacy wykonują tę samą pracę, co Holendrzy, ale zarabiają dużo mniej. Tak nie może być, uważa FNV.
Według związku FNV przy budowie elektrowni węglowej RWE/Essent w Eemshaven pracuje około 800 Polaków. Zatrudnieni są oni oficjalnie przez polską firmę Remak.
Związek uważa, że Polakom płaci się za mniej niż nakazuje holenderskie prawo. Powołując się na przepisy ustawy o warunkach pracy zagranicznych pracowników (WAGA), związek twierdzi, że Polacy powinni zarabiać tyle samo, co ich holenderscy koledzy.
"Ta sama zapłata za taką samą pracę" mówi cytowana przez dziennik Telegraaf Masja Zwart ze związku FNV. Gazeta napisała o akcji związkowców w poniedziałkowym (27.08) internetowym wydaniu. Właśnie tego dnia FNV poinformowało o zwróceniu się w tej sprawie do sądu.
Akcja FNV nie jest jedynie motywowana troską o polskich robotników. Ponieważ zagraniczni pracownicy, zatrudniani w Holandii za pomocą konstrukcji prawnych takich jak w przypadku tej z Eemshaven, są dużo tańsi niż niderlandzcy robotnicy, prowadzi to według FNV do nieuczciwej konkurencji. W miejsce holenderskich robotników zatrudnia się polskich imigrantów, a małe niderlandzkie firmy budowlane bankrutują – biją na alarm związkowcy.
Wyrok sądu w tej sprawie może mieć precedensowe znaczenie, pisze Telegraaf. Nie tylko w budownictwie, ale i w rolnictwie, ogrodnictwie, transporcie, dystrybucji czy w logistyce pracuje przecież wielu zagranicznych robotników, zatrudnianych oficjalnie przez zagraniczne firmy, ale wykonujących pracę na terenie Holandii.
FNV szacuje, że około trzy czwarte zagranicznych firm aktywnych na terenie Holandii nie opłaca swych zagranicznych pracowników w stopniu wymaganym przez holenderskie układy zbiorowe pracy (cao).
"To oznacza dla nich jakieś 30-40 % oszczędności na płacach. Dzięki temu firmy te są dużo tańsze niż holenderskie" mówi przedstawicielka FNV.
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Holandia: Inflacja stabilna. Ile w październiku? |
Holandia: Jechały autem, nagle na drogę wskoczył... kangur! |
Holandia: Tragedia w Hardenburg. Kobieta śmiertelnie ugodzona nożem |
Holandia: Uwaga! Skażone winogrona w sieci Albert Heijn! |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze
mozesz puscic wodze fantazji i wyobrazic ja sobie bo zabawne sytuacje bywaja frapujace:)notabene kazdy Polak powinien nalezec do zwiazkow tyczy to tych ktorzy nie przyjechal tu tylko po negatywny rozglos pozdrawiam
A na dodatek będą się mogli porozumieć z pracownikiem w ojczystym języku, bez pośrednictwa "tłumaczy" ;)
Witam.Gwoli wyjasnienia:zwiazki zawodowe nie maja nic wspolnego z pozbywaniem sie TANIEJ sily roboczej.
Dodam jak Polacy beda zarabiac tyle co Holendrzy nik juz nie bedzie ich zatrudnial postawia na swoich i tak sie zwiazki FNV pozbeda taniej sily roboczej.