Holandia: Policja poszukuje świadków w sprawie „przypadkowego” morderstwa 49-letniego Mehmeta Kilicsoy

Holandia

W lipcu ubiegłego roku 49-letni Mehmet Kilicsoy został zastrzelony na ulicy w Beuningen (Geldria). Policja sądzi, że nie był on faktycznym celem sprawców i doszło do fatalnej pomyłki. Trwają poszukiwania świadków morderstwa.

Śledczy poszukują osób, które w dniu 6 lipca zaobserwowały coś podejrzanego lub też posiadają jakiekolwiek informacje na temat sprawców bądź osoby, która była ich faktycznym celem. Władze sądzą, że mordercy pochodzą z okolic Amsterdamu.

Feralnego dnia zastrzelony został Mehmet Kilicsoy z Nijmegen, ale po kilku miesiącach śledztwa policja doszła do wniosku, że zginął przez przypadek. 49-latek został zamordowany wcześnie rano, w dniu 6 lipca, przez dwóch mężczyzn. Do zdarzenia doszło w centrum miasta, gdzie mężczyzna wykonywał swoją pracę (malował klientowi mieszkanie). Sprawcy zbiegli z miejsca zdarzenia, dotychczas nie udało się ich aresztować.

Śledczy dokładnie zbadali życiorys mężczyzny, ale nie znaleźli nic, co wskazywałoby na to, że mógł być on faktycznym celem sprawców. Z tego powodu policja sądzi, że doszło do pomyłki tożsamości i tak naprawdę zginąć miał ktoś inny.

W programie śledczym Opsporing Verzocht wystąpiło jedno z trojga dzieci ofiary, poza tym odczytano list napisany przez żonę Kilicsoya. „Myślałam, ż takie rzeczy przydarzają się tylko złym ludziom. Apeluję do wstrzymania się z osądami” - napisała kobieta. „Mój ojciec był niewinny. (…) Każdy powinien wiedzieć, że nie był on przestępcą. Bardzo za nim tęsknię” - mówiła córka zamordowanego mężczyzny.

Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy bądź sprawców, proszone są o pilny kontakt z policją.


05.03.2021 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)