[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Emocji nie brakowało, ale dla holenderskich i polskich fanów Konkursu Piosenki Eurowizji wtorkowy wieczór był udany. Claude i Justyna Steczkowska awansowali do sobotniego finału.
We wtorek w Bazylei odbył się pierwszy półfinał tegorocznej Eurowizji, a drugi zaplanowano na czwartek. W pierwszym półfinale o dziesięć miejsc w głównym sobotnim koncercie walczyli reprezentanci piętnastu państw.
Claude zaśpiewał „C'est La Vie”, a Justyna Steczkowska „Gaję”. Dla 21-letniego Holendra, pochodzącego z Kongo, był to pierwszy występ na tak wielkim podium. Dla 52-letniej Justyny Steczkowskiej był to z kolei powrót do Eurowizji po trzech dekadach. W 1995 r. Steczkowska zajęła 18. miejsce w 40. finale Eurowizji w Dublinie.
Oprócz Holandii i Polski awans do finału wywalczyli we wtorek reprezentanci Norwegii, Albanii, Szwecji, Islandii, Portugalii, San Marino, Estonii i Ukrainy. Z tegoroczną Eurowizją musieli się już pożegnać wykonawcy z Azerbejdżanu, Cypru, Słowenii, Chorwacji i Belgii.
Szczególnie dla reprezentanta Belgii było to bolesne. Red Sebastian miał we wtorek 26. urodziny, a przez wielu komentatorów był uważany za jednego z faworytów do awansu. Jego wtorkowy występ nie zachwycił jednak głosujących telewidzów.
14.05.2025 Niedziela.NL // fot. Rokas Tenys / Shutterstock.com
(łk)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze