Holandia: Więcej potrzebujących korzysta z banków żywności

Koronawirus

Obecnie z holenderskich banków żywności korzysta 93 tys. osób. To o 5 tys. więcej niż pod koniec ubiegłego roku – wynika z opublikowanych w piątek danych.

Według przedstawicieli organizacji, zarządzającej holenderskimi bankami żywności, wzrost liczby potrzebujących można wytłumaczyć kryzysem spowodowanym epidemią koronawirusa. Niektórzy stracili pracę, inni pracują i zarabiają mniej niż przed kryzysem, a jeszcze inni mają problemy ze spłatą kredytu i nie starcza im na podstawowe wydatki.

- Także w ubiegłym roku liczba korzystających z banków żywności wzrastała, ale tegoroczny wzrost jest większy niż normalnie. Widać wyraźnie, że to efekt kryzysu – potwierdziła Pien de Ruig, rzeczniczka prasowa organizacji, cytowana przez portal nu.nl.

W Amsterdamie liczba osób, zwracających się o pakiety żywnościowe wzrosła szczególnie mocno. W stolicy Holandii z banków żywności korzysta obecnie aż o 30% ludzi więcej niż pod koniec ubiegłego roku.

Prawo do paczek z banków żywności mają osoby, których dochody są na tyle niskie, że nie stać je na zakup jedzenia i produktów pierwszej potrzeby. W Holandii działa około 170 filii banków żywności.

Na początku epidemii w niektórych z nich brakowało jedzenia. Wiązało się to z chwilowym „szaleństwem robienia zapasów” przez mieszkańców Holandii.

Ludzie, przestraszeni epidemią i wprowadzanymi obostrzeniami, masowo kupowali w supermarketach żywność i środki higieniczne. A to właśnie supermarkety dają bankom żywności dużo produktów spożywczych. 

Kiedy żywność masowo znikała ze sklepowych półek, supermarkety nie miały jednak czego im przekazywać.

Teraz sytuacja wróciła do normy. Przyczyniły się do tego m.in. restauracje i kawiarnie. W ramach obostrzeń zostały one zamknięte, a część z nich dysponowała dużymi zapasami jedzenia. Wielu właścicieli restauracji i kawiarń przekazało te zapasy bankom żywności, opisuje amsterdamski dziennik „Het Parool”.

10.05.2020 Niedziela.NL

(łk)