Holandia: „Antyaborcyjny aktywista” domaga się zniesienia zakazu konfrontacji z kobietami przychodzącymi do klinik aborcyjnych

Kobieta

Fot. Shutterstock, Inc.

„Antyaborcyjny aktywista” złożył pozew przeciwko Utrechtowi, ponieważ władze miejskie nie pozwalają protestującym przebywać w promieniu 100 metrów od kliniki aborcyjnej. Mężczyzna chce zyskać prawo do stania tuż przed wejściem, aby mieć możliwość „dotarcia do kobiet” pojawiających się w klinice.

„Nie mam pozwolenia gminy na wygłoszenie mojego przesłania przed kliniką w Utrechcie, podczas gdy wciąż mogę to zrobić w Rotterdamie i Zwolle” – poinformował Joop van Ooijen, założyciel partii politycznej Jezus Leeft! Według niego, to „straszne”, że dobrostan płodu nie jest brany pod uwagę.

Van Ooijen stoi przed kliniką aborcyjną w Zwolle raz w miesiącu i przynajmniej raz w tygodniu w Rotterdamie. Chce robić to samo w Utrechcie, ale jakiś czas temu gmina wprowadziła tam specjalną strefę, aby chronić kobiety pojawiające się w klinice przed nagabywaniem i nękaniem. „Jestem tutaj, aby ratować ludzkie życie. Ale muszę być tam, gdzie to się dzieje, a nie 100 metrów dalej” – twierdzi mężczyzna, zdecydowanie zaprzeczając temu, że nęka kobiety.

„To walka pomiędzy wolnością wypowiedzi a naruszaniem prywatności naszych klientów. Każdy ma prawo do opinii. Ale nie zamierzamy wspierać nękania bezbronnych kobiet. Dlatego nadal będziemy trzymać protestujących z dala od wejścia” - poinformował rzecznik władz miasta.

23.06.2022 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki