Holandia: „Skończmy z adopcją dzieci z zagranicy”

Archiwum '16

fot. Shutterstock

Według rady RSJ zajmującej się m.in. prawami osób młodocianych władze Holandii powinny zakazać adopcji dzieci z zagranicy, informuje portal nos.nl.

Wniosek taki eksperci RSJ zawarli w raporcie sporządzonym na zlecenie holenderskiego rządu. Według rady to prawa dziecka, a nie przyszłych adopcyjnych rodziców, są najważniejsze, a dzieci powinny wychowywać się w kraju pochodzenia, we własnej kulturze.

Dlatego powinno robić się wszystko, by to biologiczni rodzice wychowywali dzieci. Jeśli nie jest to możliwe, to wtedy adopcja jest rozwiązaniem, ale powinno dążyć się do tego, by dziecko pozostało w kraju, w którym się urodziło – uważa RSJ. 

Obecnie często zdarza się, że zagraniczne dzieci trafiają do adopcji z powodu biedy. Prowadzi to do powstania swego rodzaju „wolnego rynku dzieci” i w efekcie trafiają one z biedniejszych państw (np. Chin) do bogatszych krajów (np. Holandii). Biednym krajom zależy na pozbyciu się „problemu” dzieci trafiających do sierocińców (ich utrzymanie przecież kosztuje). Z kolei oddając dziecko zagranicznym rodzicom adopcyjnym dany kraj może zarobić.

Jeśli Holandii rzeczywiście zależy na losach tych dzieci, powinna dążyć do tego, by poprawiły się ich warunki życia w krajach pochodzenia, a nie poprzez adopcję zagranicznych dzieci przez niderlandzkich rodziców, uważają eksperci.

W ubiegłym roku holenderscy rodzice adoptowali m.in. około 100 chińskich dzieci oraz 35 dzieci ze Stanów Zjednoczonych. Według RSJ jeśli chodzi o Chiny Holandia nie ma możliwości dokładnego sprawdzenia, czy w przypadku tych dzieci zagraniczna adopcja rzeczywiście była jedynym możliwym rozwiązaniem. Z kolei w przypadku USA oraz państw UE dzieci trafiają do adopcji często ze względu na biedę, informuje nos.nl. W dodatku wydaje się mało prawdopodobne, by w zamożnych USA i krajach Europy zagraniczna adopcja była jedynym rozwiązaniem, uważa rada.

Wiceminister sprawiedliwości Klaas Dijkhoff poinformował, że oficjalnej reakcji ministerstwa na raport RSJ spodziewać się można na początku przyszłego roku. Rząd chce najpierw dokładnie zapoznać się z tym dokumentem, powiedział polityk, cytowany przez portal nu.nl.



02.11.2016 ŁK Niedziela.NL



Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki