Strajk KLM na lotnisku Schiphol. Dotkniętych 27 tys. osób

Holandia

Duża część personelu naziemnego KLM strajkuje dziś (10 września) na lotnisku Schiphol. Linie lotnicze odwołały ponad 100 lotów, co dotknęło 27 tys. podróżnych. Lotnisko Schiphol zaapelował do podróżnych o sprawdzenie statusu lotu przed udaniem się na lotnisko.

Strajk trwa od 8:00 do 10:00, ale KLM ostrzega, że konsekwencje mogą potrwać kilka dni. „Przede wszystkim ciężko pracujemy nad zmianą rezerwacji dla wszystkich pasażerów, aby mogli dotrzeć do celu jak najszybciej” – poinformowali przedstawiciele KLM. „Dotyczy to również dostępności naszych współpracowników, którzy pracują przy lotach, a także samych samolotów”.

Związki zawodowe FNV i CNV strajkują, domagając się lepszego układu zbiorowego pracy dla personelu naziemnego. Żądają między innymi odpowiednio dużej podwyżki płac, aby zrekompensować inflację. Linie KLM osiągnęły porozumienie z trzema innymi związkami zawodowymi w zeszłym tygodniu, ale FNV i CNV odrzuciły propozycję, argumentując, że linie lotnicze zignorowała ich minimalne wymagania.

Związki zawodowe oświadczyły, że rozumieją, iż strajk wpłynie negatywnie na podróżnych i podkreśliły, że jest to ostateczność. Nie mogą jednak zaakceptować, że KLM podniesie wynagrodzenia pilotów i kadry kierowniczej, podczas gdy personel naziemny będzie musiał pogodzić się ze spadkiem siły nabywczej. FNV i CNV są gotowe powrócić do negocjacji, jeśli KLM będzie skłonny spełnić ich minimalne wymagania.

Kolejny strajk zaplanowano na środę, 17 września.

10.09.2025 Niedziela.NL // fot. Radu Razvan / Shutterstock.com

(kk)