Niemcy: „Nie rozumiem tego”. Kanclerz krytykuje, Izrael odpowiada

Świat

Fot. Photocosmos1 / Shutterstock.com

Kanclerz Friedrich Merz skrytykował izraelskie działania w Strefie Gazy, utrudniające dostarczenie pomocy humanitarnej mieszkającej tam ludności cywilnej.

- Szczerze mówiąc, nie rozumiem już tego, co armia izraelska robi teraz w Strefie Gazy, i jaki chce osiągnąć cel - powiedział w poniedziałek szef niemieckiego rządu, cytowany między innymi przez dziennik „Bild”.

- Tak wielkiego cierpienia ludności cywilnej, które w minionych dniach jeszcze się zwiększyło, nie da się już dłużej usprawiedliwiać walką z terroryzmem Hamasu - dodał kanclerz Merz.

Kanclerz odniósł się tym samym do sprzeciwu rządu Izraela wobec dystrybuowania pomocy humanitarnej przez ONZ. Izrael uważa, że Hamas przejmuje tę pomoc i bogaci się kosztem zwykłych ludzi. Władze Izraela chcą mieć nad procesem dostarczania pomocy humanitarnej do Strefy Gazy dużo większą kontrolę.

Do słów kanclerza odniósł się we wtorek ambasador Izraela w Niemczech Ron Prosor. -Kiedy pojawia się krytyka, a taką krytykę wyraził również Friedrich Merz, to uważnie jej słuchamy, bo jest naszym przyjacielem - powiedział Prosor w rozmowie ze stacją telewizyjną ZDF.

Jednocześnie dodał, że Izrael ma „do czynienia z wrogiem, który nie chce ziemi, ani władzy, ale chce nas unicestwić”. Ambasador Izraela w Niemczech tłumaczył, że sytuacja jest trudna.

- Znaleźliśmy się w błędnym kole. Chcemy uwolnić zakładników, dostarczyć pomóc i faktycznie walczyć z terrorystami. To nie jest łatwa sytuacja - powiedział Prosor, cytowany przez „Bild”.


27.05.2025 Niedziela.NL // fot. Photocosmos1 / Shutterstock.com

(łk)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki