Świat

Niemieckie media nazwały dom na obrzeżach hiszpańskiego Oviedo „willą z horroru”. To tutaj rodzice z Niemiec więzili przez prawie cztery lata swych trzech synów.

Jak informuje dziennik „Bild”, pod koniec 2021 r. do wioski Fitoria na obrzeżach Oviedo w hiszpańskiej Asturii przyjechała rodzina z Niemiec. Od tego czasu rodzice i ich trzech synów nie opuszczali budynku.

W końcu zaniepokojona sąsiadka zawiadomiła policję. We wtorek funkcjonariusze weszli do środka i byli przerażeni. W zaniedbanym domu oprócz rodziców było dwóch 8-letnich braci bliźniaków i ich 10-letni brat. Dzieci miały założone po trzy maseczki i nosiły pieluchy…

Dom był bardzo zabrudzony i zagracony, a w środku znajdował się też chory kot. Przez około 3,5 roku pięcioosobowa rodzina najprawdopodniej ani razu nie opuściła budynku. Okna była zasłonięte, a drzwi otwierano tylko wtedy, kiedy kurierzy i dostawcy przywozili jedzenie i zakupy. W domu było pełno lekarstw i maseczek - ale również pełno śmieci i brudu.

53-letni ojciec, najprawdopodobniej „doktor filozofii z Hamburga”, oraz jego 48-letnia partnerka, „Amerykanka niemieckiego pochodzenia”, zostali aresztowani - poinformował „Bild”.

Kiedy policja wyprowadziła dzieci na zewnątrz, te były w szoku, miały problemy z koordynacją ruchową i „wpadły w euforię”, kiedy boso wyszły na trawę i wreszcie mogły zaczerpnąć świeżego powietrza.

Dzieci przewieziono do szpitala i je przebadano. Znajdują się pod opieką specjalistów, a pełne wyniki badań nie są jeszcze znane.

Z pierwszych ustaleń wynika, że rodzice podjęli w grudniu 2021 r. decyzję, by nie wypuszczać dzieci z domu, aby „ochronić je przed koronawirusem”. Na razie pozostają w areszcie. Zapewne zostaną im postawione zarzuty bezprawnego pozbawienia wolności dzieci, ich zaniedbania, a być może także zarzut przemocy domowej i psychicznego znęcania się na dziećmi.

---

1.05.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

< Poprzednia		Następna >