Temat Dnia

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) zmienił prognozę dotyczącą wzrostu gospodarczego w Holandii w tym roku.

Jest to pozytywna korekta, poinformował portal nu.nl. We wcześniejszej, lipcowej prognozie, IMF zakładał dla Holandii w tym roku wzrost gospodarczy na poziomie 1,2%. Nowa prognoza mówi o wzroście PKB Holandii w 2025 r. rzędu 1,4%.

Nie jest to może olbrzymia zmiana, ale pokazuje ona, że w minionych kilku miesiącach sytuacja gospodarcza się poprawiła. Nie dotyczy to wyłącznie samej Holandii, ale i całej globalnej gospodarki. IMF poprawił także prognozy wzrostu dla np. USA i Niemiec - a więc dwóch bardzo ważnych, wielkich gospodarek.

Także prognozowany na ten rok wzrost globalnego PKB się zwiększył. W lipcu IMF zakładał jeszcze, że wskaźnik ten będzie w 2025 r. na poziomie 3%. Teraz prognoza na ten rok mówi już o 3,2%, opisuje nu.nl.

Kilka miesięcy temu analitycy IMF zakładali jeszcze, że tzw. wojna handlowa (lub wojna na cła) rozpętana przez prezydenta USA Donalda Trumpa będzie mieć większy wpływ na globalną gospodarkę. Ostatecznie Trump złagodził ton i kurs, a USA podpisały szereg nowych umów handlowych (w tym z Unią Europejską), co uspokoiło sytuację i poprawiło nastroje na światowych rynkach.

W ubiegłym roku holenderski PKB zwiększył się o 1,1%. Jeśli aktualna prognoza IMF dla Holandii się sprawdzi, to rok 2025 r. będzie pod tym względem lepszy (1,4%). Prognoza na 2026 r. jest jednak mniej optymistyczna. IMF zakłada obecnie, podobnie jak kilka miesięcy temu, że w przyszłym roku holenderski PKB zwiększy się o 1,2%.

Prognozy dla całej strefy euro są nieco mniej optymistyczne, choć nie ma tu mowy o wielkich różnicach. Z przewidywań IMF wynika, że w tym roku PKB całej strefy euro zwiększy się o 1,2%, a w przyszłym roku o 1,1%. W obu przypadkach to więcej niż wzrost PKB w strefie euro z ubiegłego roku (0,9%).

Mówiąc inaczej: strefa euro nadal będzie się rozwijać, choć w wolnym tempie. Nic jednak nie wskazuje na to, by miało dojść do kryzysu lub poważnej recesji. Oczywiście byłoby lepiej, gdyby tempo wzrostu strefy euro lub Holandii było na poziomie 2% czy 3%, ale szanse na to wydają się w tej chwili niewielkie. Źle jednak nie jest - lepsze jest wolne tempo wzrostu niż brak wzrostu albo kurczący się PKB…

W skali całej globalnej gospodarki wskaźniki są wyższe niż w strefie euro czy Holandii. W ubiegłym roku globalny wzrost PKB wyniósł 3,3%. W tym roku ma to być 3,2%, a w przyszłym 3,1% - przewidują analitycy Międzynarodowego Funduszu Walutowego.

---

14.10.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Następna >