Temat Dnia

Liczba mieszkańców Holandii wciąż rośnie - i to mimo ujemnego przyrostu naturalnego. Populacja zwiększa się ostatnio wyłącznie w wyniku napływu imigrantów.

Jak poinformował Holenderski Urząd Statystyczny CBS, w pierwszym kwartale tego roku liczba mieszkańców Holandii zwiększyła się o prawie 21 tys. Pod koniec marca 2025 r. w kraju wiatraków mieszkało oficjalnie około 18,07 mln ludzi.

W pierwszym kwartale tego roku liczba zgonów była w Holandii o 10 tys. większa niż liczba narodzin. Przyrost naturalny był zatem ujemny. W okresie od początku styczna do końca marca tego roku w Holandii urodziło się około 39 tys. dzieci. W tym samym czasie odnotowano około 49 tys. zgonów.

Bilans migracyjny był jednak ponownie dodatni i wyniósł 31 tys. Oznacza to, że liczba ludzi, którzy przeprowadzili się w pierwszym kwartale tego roku do Holandii była o 31 tys. wyższa niż liczba ludzi, którzy wyjechali z Holandii na stałe.

Z danych CBS wynika, że w okresie od stycznia do marca tego roku do kraju tulipanów przeprowadziło się z zagranicy około 79 tys. ludzi. Jednoczenie Holandię opuściło na stałe około 48 tys. osób.

Jeśli spojrzeć na dane z pierwszych kwartałów ostatnich kilku lat, to zauważy się pewną prawidłowość. Bilans migracyjny w pierwszych kwartałach już od 2019 r. jest zawsze dodatni. Jednocześnie przyrost naturalny w pierwszych miesiącach roku jest od sześciu lat ujemny.

Za każdym razem saldo migracyjne było jednak na większym plusie niż ubytek populacji wynikający z ujemnego przyrostu naturalnego. W pierwszych kwartałach w okresie od 2019 do 2025 r. za każdym razem odnotowywano zatem wzrost liczby mieszkańców Holandii. Największy (ponad 50 tys. ludzi) był on w pierwszym kwartale 2022 r., kiedy do Holandii przyjechało wielu uchodźców z Ukrainy, zaatakowanej wtedy brutalnie przez Rosję.

Także w pierwszym kwartale 2025 r. liczba Ukraińców w Holandii wzrosła, bo o 2,7 tys. Tylko w przypadku obywateli Syrii wzrost ten był w pierwszym kwartale 2025 r. jeszcze większy, bo aż o 9,2 tys.

Liczba Irakijczyków w Holandii wzrosła w pierwszym kwartale tego roku o 1,3 tys., liczba obywateli Erytrei o prawie tysiąc, liczba uchodźców z Somalii o około 800, a liczba Irańczyków o około 750.

Jak widać, dodatni bilans migracyjny to przede wszystkim skutek napływu uchodźców - a uchodźcy z Ukrainy wcale nie stanowią większości tej grupy.

Jeśli chodzi o imigrację z Unii Europejskiej, to w największym stopniu zwiększyła się w pierwszym kwartale 2025 r. liczba obywateli Rumunii mieszkających na stałe w Holandii. Pod koniec marca tego roku w kraju ze stolicą w Amsterdamie mieszkało o 640 więcej obywateli Rumunii niż na początku stycznia tego roku.

Mieszkańców Holandii zatem przybywa, z czym wiążą się pewne problemy. Pod względem powierzchni Holandia jest bowiem relatywnie niewielkim krajem UE, ale gęstość zaludnienia należy tu do najwyższych w UE (tylko na małej Malcie jest jeszcze wyższa).

W ubiegłym roku na każdy kilometr kwadratowy Holandii przypadało aż 518 mieszkańców. To prawie pięć razy więcej niż ówczesna średnia dla całej UE (109 osób na kilometr kwadratowy) i ponad cztery razy więcej niż w Polsce (118).

Rosnąca populacja to zatem dla Holandii duże wyzwanie. Już teraz w kraju tulipanów jest ciasno i tłoczno, ludzie narzekają na brak mieszkań, a kupno domu w wielu regionach kosztuje majątek. Z drugiej strony holenderska gospodarka radzi sobie całkiem dobrze, bezrobocie jest niskie, a starzejące się społeczeństwo potrzebuje nowych rąk do pracy.

---

1.05.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

< Poprzednia		Następna >