[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Pół okrążenia - tyle przejechał w niedzielnym Grand Prix Austrii mistrz świata Formuły 1 Max Verstappen. Holender miał pecha, bo w jego bolid uderzył bolid Kimi Antonelliego.
W efekcie zarówno Verstappen (Red Bull), jak i Antonelli (Mercedes) przedwcześnie zakończyli udział w wyścigu. Wina leżała po stronie Włocha, ale Holender nie miał do niego pretensji.
- Takie rzeczy się zdarzają. Każdy kierowca robi w karierze kiedyś taki błąd. Kimi to wielki talent i wyciągnie z tego wnioski - powiedział Verstappen, cytowany przez portal nu.nl.
Dla ponad 30 tys. holenderskich kibiców, którzy przyjechali do Spielbergu szybkie zakończenie wyścigu przez czterokrotnego mistrza świata było jednak wielkim rozczarowaniem. W przeszłości Verstappen w Austrii wygrywał aż czterokrotnie, ostatnio w 2023 r.
Tym razem w Austrii najlepiej spisali się kierowcy McLarena. Wygrał Brytyjczyk Lando Norris, a drugi był Australijczyk Oscar Piastri. Na najniższym stopniu podium stanął Charles Leclerc (Ferrari).
Szanse Verstappena na obronę tytułu mistrzowskiego zmalały po Grand Prix Austrii jeszcze bardziej. W tym sezonie bolidy McLarena są jak na razie zdecydowanie szybsze niż Red Bulla, a Piastri i Norris są w dobrej formie.
W klasyfikacji generalnej prowadzi Piastri z 216 punktami na koncie, a drugi jest Norris (201). Verstappen zajmuje trzecią pozycję (155), a jego strata do lidera to już 61 punktów.
30.06.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.
(łk)
Następna > |
---|
![]() Holandia, sport: Szanse na obronę tytułu przepadły? Pech Holendra |
![]() Holenderska biegaczka opuści Mistrzostwach Świata w Lekkoatletyce |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl