Sport

Najlepszy obecnie holenderski tenisista Tallon Griekspoor mógł odnieść w poniedziałek największy sukces w karierze, ale jego plany pokrzyżowała kontuzja…

W meczu czwartej rundy French Open rywalem Holendra był dużo wyżej notowany Niemiec Aleksander Zwierew. Griekspoor jest obecnie w rankingu ATP na 35. miejscu, a Zwierew jest trzecią rakietą świata.

Holender nie był zatem faworytem, ale początek meczu należał do niego. Griekspoor prowadził w pierwszym secie 3-0, ale potem grał coraz gorzej. Po tym jak przegrał pierwszego seta 4-6, a w drugim przegrywał 0-3, poprosił o wezwanie fizjoterapeuty.

28-latek z Haarlemu zmagał się z kontuzją, a na brzuchu miał bandaż. Jak się później okazało kontuzji tej doznał w trakcie poniedziałkowego treningu przed meczem. W trakcie starcia ze Zwierewem kontuzja okazała się na tyle poważna, że nie był w stanie kontynuować gry.

W efekcie Griekspoor poddał mecz, a Zwierew bez większego wysiłku awansował do ćwierćfinału Roland Garros, gdzie jego prawdopodobnym rywalem będzie Novak Djokovic. Wcześniej jednak Serb musi wygrać z Brytyjczykiem Cameronem Norrie.

Już awans do czwartej rundy tegorocznego French Open to wielki sukces Griekspoora. Wcześniej jeszcze nigdy nie udało mu się przebrnąć przez trzecią rundę. Za wygranie trzech meczów w Paryżu i awans do czwartej rundy Griekspoor dostanie 265 tys. euro.

Po zejściu z kortu Holender był jednak bardzo rozczarowany. - To miał być najważniejszy mecz w mojej karierze. Bitwa, na którą byłem przygotowany. Cały tydzień fizycznie dobrze się czułem - powiedział, cytowany przez portal nu.nl.

Na razie nie wiadomo, jak poważna jest ta kontuzja. 28-latek przyznał jednak, że obawia się, że jego występy na kortach trawiastych są zagrożone. O wiele więcej będzie wiadomo, kiedy gotowe będą dokładniejsze wyniki badań. -Mam nadzieję, że będą dobre i szybko wrócę do gry, już na kortach trawiastych - dodał.

---

3.06.2025 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)

Następna >