Holandia, sport: Ajax w totalnym kryzysie. Przerwany mecz, dymisja, fatalne wyniki

Sport

Najbardziej znany holenderski klub piłkarski beznadziejnie rozpoczął ten sezon. Kiedy wydawało się, że gorzej już być nie może, do stolicy przyjechali odwieczni rywale z Rotterdamu…

Mecze Ajaxu z Feyenoordem to w Holandii „klasyki”, a więc najważniejsze ligowe starcia sezonu. Kibice z dwóch największych holenderskich miast, delikatnie mówiąc, nie przepadają za sobą, a oba kluby prawie w każdym sezonie należą do faworytów w walce o tytuł.

Ten sezon jest jednak dla Ajaxu fatalny, a niedzielne spotkanie z rotterdamczykami tylko to potwierdziło. Tym razem powodem do wstydu była nie tylko sportowa postawa graczy Ajaxu, ale zachowanie amsterdamskich kibiców. Kilkukrotnie przerywali oni spotkanie, rzucając na boisko race.

W 57. minucie, kiedy gospodarze przegrywali już 0-3, a na boisku znów wylądowała raca, sędzia zdecydował o przerwaniu spotkania. Dwie bramki dla gości strzelił Giménez, a jedną Paixão.

Po tym, jak sędzia definitywnie przerwał spotkanie, pseudokibice stołecznego klubu zgromadzeni wokół stadionu wtargnęli do środka. Doszło do starć z policją. Chuligani rzucali w funkcjonariuszy kamieniami, butelkami i fajerwerkami. Policja odpowiedziała gazem łzawiącym i aresztowano co najmniej trzy osoby - opisuje portal nu.nl.

Na razie nie wiadomo, kiedy rozegrane zostaną pozostałe 33 minuty spotkania Ajax-Feyenoord - i czy w ogóle do tego dojdzie. Pewne jest jednak to, że Ajax jest w głębokim kryzysie.

Amsterdamski klub zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli Eredivisie, a po niedzielnym meczu zarząd Ajaxu zwolnił dyrektora sportowego Svena Mislintata. Zatrudniony w maju tego roku Niemiec wydał przed tym sezonem około 110 mln euro na nowych graczy, ale efekty tej kadrowej rewolucji okazały się być fatalne.

25.09.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)