Holandia, sport: Trzech Holendrów w Wimbledonie! U kobiet dużo gorzej…

Sport

Gijs Brouwer wygrał w czwartek mecz trzeciej rundy kwalifikacji do Wimbledonu i wywalczył tym samym miejsce w turnieju głównym.

Sklasyfikowany obecnie na 153. miejscu rankingu ATP Holender dosyć łatwo pokonał w trzeciej rundzie kwalifikacji nieco wyżej notowanego Fina Otto Virtanena (ATP 130.) 6-4, 6-2, 6-4.

27-letni Brouwer dopiero po raz drugi w karierze wywalczył sobie miejsce w głównej drabince singlistów turnieju wielkoszlemowego. W ubiegłym roku urodzony w Houston Holender wystąpił w US Open, gdzie dotarł do drugiej rundy.

Oprócz Brouwera w rywalizacji singlistów na londyńskiej trawie zagra jeszcze dwóch Holendrów: Tallon Griekspoor i Botic van de Zandschulp. Griekspoor jest w minionych miesiącach w świetnej formie i tak bardzo awansował w rankingu, że będzie w Wimbledonie rozstawiony z numerem 29. Van de Zandschulp z kolei przeżywa kryzys, bo w sześciu kolejnych turniejach odpadł już w pierwszej rundzie.

Holenderski tenis kobiecy ma się dużo gorzej. Po raz pierwszy od 2014 r. w turnieju głównym singlistek nie wystąpi na Wimbledonie żadna Holenderka, poinformował portal nu.nl. W kwalifikacjach brały udział cztery Holenderki, ale trzy z nich przegrały już w pierwszej rundzie, a Arantxa Rus odpadła w drugiej rundzie.

Polscy kibice kobiecego tenisa mają dużo więcej powodów do radości. Iga Świątek, liderka światowego rankingu WTA, będzie w Londynie rozstawiona z numerem pierwszym. W Wimbledonie powalczą również Magda Linette (rozstawiona z nr 23.) oraz nierozstawiona Magdalena Fręch, zajmująca obecnie 68. miejsce w rankingu.

Wśród mężczyzn w singlu powalczy jedynie Hubert Hurkacz, rozstawiony z nr 17. Dwa lata temu wrocławianin dotarł do półfinału tego turnieju, po drodze pokonując między innymi Rogera Federera (dla którego to był ostatni oficjalny mecz singlowy).

03.07.2023 Niedziela.NL // fot. Shutterstock, Inc.

(łk)