[ENG] By using this website you are agreeing to our use of cookies. [POL] Korzystając z naszej strony, wyrażasz zgodę na używanie przez nas cookies [NED] Door gebruik te maken van onze diensten, gaat u akkoord met ons gebruik van cookies. OK
Leroy Merlin rosyjskie produkty przedstawia klientom jako polskie – alarmują aktywiści. I zachęcają do bojkotu sieci.
Leroy Merlin jest jedną z nielicznych zachodnich sieci, które mimo wojny w Ukrainie nie wycofały się z rosyjskiego rynku. Dlatego właśnie w Polsce spotykają ją nieprzyjemności. Aktywiści skupieni w grupie Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin zachęcają klientów, żeby szerokim łukiem omijali te markety budowlane.
Z jakim skutkiem? W marcu Leroy Merlin miał o 7 proc. więcej klientów. Gdy sprawdzono ruch w sklepach po kilku dniach, sytuacja się nie zmieniła.
Eksperci aplikacji zakupowej PanParagon dokonali pomiaru także w kwietniu. Okazuje się, że tym razem sytuacja była już inna. Analizy wskazują, że w porównaniu z marcem „aktywność zakupowa” w Leroy Merlin spadła o około 13 procent.
To nie koniec, bo ruch może dalej maleć. Między innymi przez sprawę, którą odkrył Ogólnopolski Bojkot Leroy Merlin.
– Kilka dni temu informowaliśmy, że Leroy Merlin nadal ma w swojej sprzedaży rosyjskie produkty. Jako przykład podawaliśmy płyty pilśniowe rosyjskiej firmy Ultralam. Rzeczniczka prasowa firmy twierdziła wtedy: „Sprzedajemy jedynie produkty, które zostały z dostaw i zamówień sprzed marca 2022” – wyjaśnia aktywista Ludwik Trammer.
Dodaje, że firma po cichu wprowadziła zmianę w opisach produktów.
– Tam, gdzie do tej pory wpisany był kraj pochodzenia „Rosja”, teraz widnieje „Polska”. Kod produktu, stany magazynowe, nazwa producenta i wszystkie inne szczegóły pozostały bez zmian” – precyzuje Trammer i wskazuje płyty OSB.
Okazuje się, że taka sytuacja rzeczywiście miała miejsce. Tyle że Leroy Merlin tłumaczy ją pomyłką pracownika. Opisy mają być skorygowane.
– Naszym celem nie było wprowadzenia kogokolwiek w błąd – zaznacza Magdalena Kołodziejska, rzeczniczka prasowa.
25.05.2022 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. iStock
(sm)
< Poprzednia | Następna > |
---|
Słowo dnia: Poffertjes |
Niemcy, biznes: Pistacje za leki, czyli niemiecki handel z Iranem |
Biznesowe zwyczaje obowiązujące w Holandii |
Holandia: „Wynajęcie mieszkania w Rotterdamie droższe niż w Hadze” |
Polska: Policzyli, co by się stało, gdybyśmy ze wszystkim chodzili do lekarza |
Polska: E-rejestracja zlikwiduje kolejki do lekarzy? Wyjaśniamy, o co chodzi |
Polska: Znowu słychać lament plantatorów. Boją się o zbiór truskawek |
Polska: Zakazy, ograniczanie, podwyżka. Sposoby na utrudnianie dostępu do alkoholu |
Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione
Kat. Tłumacze
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Transport - busy
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Kat. Praca
więcej na ogłoszenia.niedziela.nl
Komentarze