Polska: Mniej pracy, ta sama pensja, a firma może zarobić. Rusza pilotaż

Praca i kariera

Fot. Canva

Nawet 1 mln zł może otrzymać pracodawca, który weźmie udział w testowaniu krótszego tygodnia pracy. Nabór właśnie się rozpoczął, ale trzeba spełnić kilka warunków.

O tym rozwiązaniu głośno jest od miesięcy, bo Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej uznało, że można spróbować w Polsce skrócić czas pacy. Zamierza, tak jak jest na zachodzie, zaproponować firmom rewolucyjne rozwiązanie.

Praca przez 6 godzin dziennie albo 4 dni w tygodniu

Zamiast 8 godzin dziennie przez 5 dni Polacy mogliby pracować 6 godzin. Albo wykonywać swoje obowiązki przez te 8 godzin, tylko nie przez 5, a przez 4 dni, zyskując 3-dniowy weekend.

Resort przekonuje, że takie rozwiązanie wcale nie zmniejsza efektywności pracowników, a wręcz ją zwiększa. Przy tym ludzie otrzymują więcej czasu wolnego, odpoczywają, mają więcej energii, są wydajniejsi i mają okazję poświęcić więcej uwagi rodzinie.

Startuje pilotaż

„Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej startuje z pilotażem skróconego czasu pracy - dzisiaj opublikowano regulamin programu pilotażowego. Pracodawcy z całego kraju – zarówno z sektora publicznego, jak i prywatnego – mogą ubiegać się o dofinansowanie projektów testujących nowe modele organizacji pracy. Nabór wniosków rozpocznie się 14 sierpnia” – informuje resort.

Ten test ma – po pierwsze – pokazać skuteczność rozwiązania, a po drugie – wskazać, jakie elementy trzeba jeszcze poprawić. Bo nie w każdym przypadku krótsza praca się sprawdzi.

Nabór wniosków odbywa się wyłącznie elektronicznie, a termin upływa 15 września. Listę zakwalifikowanych pracodawców MRPiPS ma przedstawić do 15 października. Sam test rozpocznie się w styczniu 2026 r. i będzie trwał rok.

Jakie kryteria trzeba spełniać?

Nie każdy może zgłosić się do pilotażu, bo trzeba spełniać sporo ministerialnych kryteriów. Wśród nich m.in.:

prowadzenie działalności przez co najmniej 12 miesięcy przed dniem złożenia wniosku,
zatrudnianie co najmniej 75 proc. pracowników na podstawie umowy o pracę, powołania, wyboru, mianowania lub spółdzielczej umowy o pracę,
objęcie projektem minimum 50 proc. pracowników,
utrzymanie zatrudnienia na poziomie nie niższym niż 90 proc. określonego we wniosku stanu początkowego,
utrzymanie wynagrodzeń pracowników biorących udział w projekcie pilotażowym na poziomie nie niższym niż obowiązujący w dniu rozpoczęcia realizacji projektu pilotażowego przez cały okres jego trwania.

Bo kluczowy jest tu fakt, że krótsza praca nie może dla pracownika oznaczać niższej pensji.

Można dostać pieniądze

Udział w pilotażu jest bezpłatny i jeszcze można na tym zarobić. Zgodnie z regulaminem ministerstwa każdy pracodawca będzie mógł otrzymać nawet 1 mln zł wsparcia na realizację projektu. Choć trzeba pamiętać, że pomoc przeznaczona na jednego pracownika nie może przekroczyć 20 tys. zł.

Na co to pieniądze? Resortowi zależy, aby zostały wydane na działania informacyjno-promocyjne pilotażu. Można je wydać też na koordynowanie działań, rekrutację uczestników czy zlecenie badań, analiz albo ekspertyz.

Ale ministerstwo dodaje też, że to środki na wynagrodzenia pracowników objętych pilotażem.


30.06.20205 Niedziela.NL // źródło: News4Media // fot. Canva

(sc)

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Praca i kariera

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki