Firmy oferujące przejazdy autobusowe nie zamierzają respektować ograniczeń

Archiwum '20

fot. Shutterstock

Prywatne firmy oferujące podróże autobusowe nie zamierzają stosować się do wprowadzonego limitu dotyczącego maksymalnej liczby pasażerów. Respektowanie tych zasad mogłoby doprowadzić firmy do bankructwa.

Johan Pouw z firmy Pouw Vervoer oferującej przewozy autokarowe, przekazał że 90% przedstawicieli tej branży podpisało się pod planem przewożenia maksymalnej liczby 30 pasażerów. Obecnie dozwolone jest transportowanie od 12 do 25 osób, ale zdaniem przedstawicieli firm, to zbyt mała liczba pasażerów, aby utrzymać przedsiębiorstwo.

Ich sprzeciw budzi także fakt, że w innych środkach transportu publicznego, w tym wagonach pociągowych, możliwe jest transportowanie większej liczby osób. Również autobusy, które zastępują pociągi, mogą przewozić 30 pasażerów. „To bardzo dziwne, przecież autobus to autobus” - w rozmowie z Hart van Nederland przekazał Pouw. Jego zdaniem, przewoźnicy wolą zaryzykować i ewentualnie zapłacić karę niż zbankrutować.

Przewoźnicy autobusowi będą starali się zadbać o przestrzeganie zasady 1,5-metrowego dystansu, choć w praktyce nie zawsze jest to możliwe. Poza tym wszyscy pasażerowie będą zobowiązani do noszenia maseczek wewnątrz autokarów oraz podpisania deklaracji dotyczącej ich stanu zdrowia.


11.06.2020 Niedziela.NL

(kk)


Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki