Holandia: Bracia bliźniacy oskarżeni o zabicie kuzyna i pozbycie się jego ciała. Grozi im do 12 lat więzienia

Archiwum '19

Dwanaście lat więzienia grozi 29-letnim braciom bliźniakom, Kevinowi i Melvinowi M., oskarżonym o udział w śmierci kuzyna Stuarta Markietu i pozbycie się jego ciała. Zwłoki mieszkańca Scheidam zostały znalezione cztery lata temu w Nieuwe Waterweg niedaleko Rozenburg. Trzy tygodnie wcześniej rodzina zgłosiła zaginięcie mężczyzny.

Rower zamordowanego mężczyzny został znaleziony w domu na Schieweg w Rotterdamie. Macocha podejrzanych mieszkała w tym domu wraz z córką i chłopakiem Johnem. Melvin również regularnie tam przebywał, natomiast Kevin używał domu jako adresu do korespondencji. W domu oraz w samochodzie Johna znaleziono ślady krwi ofiary.

Początkowo policja podejrzewała o zbrodnię chłopaka macochy bliżniaków. Zeznania wszystkich zaangażowanych osób wykazały jednak, że to bracia są prawdopodobnymi sprawcami zbrodni. Żaden z nich jak dotąd nie przyznał się do winy.

Bracia uciekli do Ameryki Południowej, co tłumaczyli przed sądem strachem przed niebezpiecznymi kuzynami. Po tym, jak trafili na listę poszukiwanych, bliźniacy postanowili wrócić do Holandii, by jak twierdzą "udowodnić swoją niewinność".

Prokuratura jest przekonana o winie mężczyzn i podejrzewa, że bliźniacy wykorzystali samochód Johna, by przewieźć zwłoki. Prawnicy oskarżonych domagają się uniewinnienia z powodu braku wystarczających dowodów.

06.09.2019 Niedziela.NL

(mś)