Holandia: Wydalony z Belgii, zradykalizowany imam mieszka teraz w Hadze

Archiwum '17

Muzułmański duchowny, który został deportowany z Belgii jako "zagrożenie dla  państwowego bezpieczeństwa", został ostatnio zauważony w Hadze – przekazał dziennik "Telegraaf".

Wygląda na to, że wydalony z Belgii w związku z radykalnymi poglądami imam, znalazł nowy dom w Holandii, a dokładniej w Hadze. Rzecznik prasowy urzędu miasta potwierdził, że muzułmański duchowny, El Alami Amouch, posiada holenderski paszport i z tego powodu może zamieszkać w Holandii. "Jeśli złamie prawo, zostaną przeciwko niemu podjęte działania" - przekazano. Z kolei rzecznik prasowy Ministerstwa Sprawiedliwości, poinformował że jest świadomy obecności mężczyzny na terenie kraju, ale nie wolno mu komentować indywidualnych przypadków. Zapewniono jednak, że jeśli tylko pojawią się obawy o zagrożenie bezpieczeństwa w Holandii, zostaną zastosowane odpowiednie środki.

Jak donosi RTL Nieuws, imam, znany również jako Alami Abu Hamza, został objęty 10-letnim zakazem wstępu na terytorium Belgii. Belgijski mister mówił o nim jako o "truciźnie dla muzułmańskiej młodzieży" oraz człowieku, który "czci terroryzm". Muzułmański radykał przez 4 lata mieszkał w Dison, małym belgijskim miasteczku w pobliżu Verviers.

27.10.2017 KK Niedziela.NL