Holandia: Młoda kobieta zmarła na ulicy w Amsterdamie. Trwa śledztwo

Archiwum '17

W niedzielę nad ranem, na jednej z amsterdamskich ulic, w podejrzanych okolicznościach zmarła 27-letnia kobieta. Wszystko wskazuje na to, że nie były to naturalne przyczyny śmierci. Policja wszczęła w tej sprawie dochodzenie.

27-latka zmarła na chodniku w uliczce Djakartaterras w Amsterdamie w niedzielną noc około godziny 2:45. Ratownicy medyczni próbowali ją reanimować – niestety, bezskutecznie. Młoda kobieta zmarła na miejscu zdarzenia. Jak przekazała policja, na ciele ofiary znaleziono kilka poważnych obrażeń. Jak dotąd, śledczy nie ustalili, co dokładnie zdarzyło się tej nocy. Wszystkie osoby, które wiedzą coś na temat tajemniczych okoliczności śmierci kobiety, proszone są o kontakt z policją.

Według telewizji AT5, leżącą na chodniku kobieta żyła jeszcze przez jakiś czas. Jeden z mieszkańców sąsiedniego budynku został obudzony przez krzyki – wówczas też zadzwonił na policję. "Obudziłem się i pomyślałem: to pewnie jakaś studencka impreza. 15 minut później usłyszałem straszliwy, przeszywający wrzask. Usiadłem na łóżku, wyjrzałem przez okno i zobaczyłem, że ktoś tam leży" – w rozmowie z telewizją przekazał świadek.

16.11.2017 KK Niedziela.NL