Dwóch Holendrów ucierpiało podczas ataków w Dżakarcie

Archiwum '16

Co najmniej 19 osób zostało rannych w atakach terrorystycznych w Dżakarcie, do których doszło w czwartek. Według aktualnych informacji, dwoje poszkodowanych to Holendrzy, jeden z nich jest urzędnikiem ONZ. Mężczyzna w stanie krytycznym został odwieziony do miejscowego szpitala. W atakach zginęło łącznie 7 osób, pięcioro z nich to terroryści.

Minister spraw zagranicznych Bert Koenders wkrótce po ataku skontaktował się z Retno Marsudi pełniącym odpowiadający urząd w Indonezji. Ministerstwo potwierdziło, że jeden z poszkodowanych Holendrów, przedstawiciel ONZ Johan Kieft  został poważnie ranny i zabrany na operacje.

Zdaniem Koenders, ataki w Indonezji po raz kolejny udowadniają, że terroryzm rozproszony jest po całym świecie. - Terroryzm może dotknąć każdego, bez względu na to, czy robisz zakupy w samym sercu Paryża, pracujesz w nowojorskim biurze czy przebywasz na wakacjach w Dżakarcie. To właśnie tę obawę terroryści chcą zasiać w naszych sercach - powiedział Koenders.

Pomimo że żadna organizacja terrorystyczna nie przyznała się jeszcze do przeprowadzenia ataków, specjaliści nie mają wątpliwości - wybuchy spowodowali zamachowcy samobójcy.

15.01.2016 MŚ Niedziela.NL