Za łamanie obostrzeń tylko mandat, brak adnotacji w rejestrze karnym

Koronawirus

Holenderski rząd zdecydował, że w przyszłości osoby, które zostały ukarane za łamanie koronawirusowych obostrzeń, będą musiały zapłacić tylko mandat, zaś ich rejestr karny będzie „czysty”. Nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądała zmiana prawa.

Obecnie wszystkie osoby, które zostają ukarane grzywną wyższą niż 100 euro, otrzymują również wpis w kartotece, przez co później zdobycie zaświadczenia o niekaralności może być dla nich problemem. Mandat za łamanie zasady 1,5-metrowego dystansu wynosi 390 euro, a więc otrzymanie go automatycznie skutkuje wpisem w rejestrze karnym.

Posłowie są jednak skłonni to zmienić – właśnie dlatego, że zaświadczenie o niekaralności (w Holandii jego odpowiednikiem jest tzw. certyfikat dobrego zachowania, czyli Verklaring Omtrent het Gedrag, w skrócie VOG) jest wymagane w wielu miejscach pracy.

Rząd ma dziś przedyskutować tę zmianę. Nie jest jasne, jak nowe prawo zostanie wdrożone, ale wielu posłów opowiedziało się za obniżeniem wysokości grzywien wymierzanych za łamanie obostrzeń (do kwoty 99 euro).

Do lipca w Holandii wydano co najmniej 15 tys. mandatów za łamanie obostrzeń.

25.09.2020, Niedziela.NL

(kk)