Holandia: Kolejna osoba zmarła w czasie awarii numeru alarmowego 112

Archiwum '19

fot. Shutterstock

W holenderskich mediach pojawiła się kolejna informacja na temat osoby, która zmarła w czasie awarii operatora telefonii komórkowej KPN, w czasie której numer alarmowy 112 był nieosiągalny.

W czasie awarii KPN zmarła osoba w Twente (Overijssel). Telefon alarmowy był niedostępny przez ponad trzy godziny – w rozmowie z RTL Nieuws, przekazało lokalne biuro bezpieczeństwa Veiligheidsregio Twente. „Odbyła się reanimacja, jednakże służby ratunkowe przyjechały później, niż miałoby to miejsce, gdyby nie doszło do przerwy w dostawie usług telekomunikacyjnych” - przekazała rzeczniczka prasowa biura, Wendy Franken. „Nie wiem o ile minut później przyjechała pomoc. Nie mamy więc pojęcia, czy osoba ta miałaby szanse na przeżycie, gdyby karetka pogotowia przyjechała wcześniej”.

Nie zdradzono żadnych informacji na temat tożsamości zmarłej osoby. Nie wiadomo również, jakie były okoliczności jej śmierci.

To drugi przypadek śmierci w czasie poniedziałkowej awarii KPN. W Bredzie zmarła kobieta. Jej rodzina nie mogła się dodzwonić na numer awaryjny. Ostatecznie jej lekarz udał się na posterunek policji, aby po prosić o pomoc. Niestety było za późno.

Wciąż nie wiadomo, co doprowadziło do przerwy w dostawie usług telekomunikacyjnych.


29.06.2019 Niedziela.NL

(kk)

Komentarze 

 
-1 #1 Piotr 2019-06-29 10:25
Teraz myja rece, ze pewnie pare minut wczesniej karetka by i tak niepomogla. Swietne podejscie.Moze ogolnie niech ich rzecznik oglosi ze niema sensu uzywac numeru alarmowego.
Cytuj
 

Dodaj komentarz

Kod antysapmowy
Odśwież

Najnowsze w kategorii: Holandia

Najnowsze Ogłoszenia Wyróżnione


reklama a
Linki